Autor Wiadomość
Amarina
PostWysłany: Nie 11:56, 13 Mar 2011    Temat postu:

poke poke pokemoony
Penicylina
PostWysłany: Czw 20:26, 10 Mar 2011    Temat postu:

o, pokemon Smile
1
PostWysłany: Śro 21:04, 16 Lut 2011    Temat postu:

Moją :* ukochaną :* Bellatrix. Na drugim miejscu jest Cyzia, a na trzecim Dromeda. właściwie nie wiem czemu Belle lubie najbardziej...
Ale ździwie was, bo to chyba przez jej zachowanie:*
Możecie myśleć inaczej i rozumiem ale ubóstwiam Bellatrix Smile :* <3
Alana
PostWysłany: Sob 2:44, 28 Lip 2007    Temat postu:

wiecie, co?
ja to chyba tak w pewnym sensie to lubię wszystkie.

lubić tak personalnie to Andromedę, oczywiście
chociaż w sumie Cyzia się wykazała w 7 tomie nieźle (;
Bellatrix za to wzbudza bardzo silne emocje moim zdaniem i to też jest fajne {matko jak ja się składnie wypowiadam, no nie wiesz ty czasem xD }

chciałam jeno powiedzieć, że jako postaci bardzo fajne sa wszystkie Blackówny
ale jako osobą to chyba naj naj wyżej wspomnianą Andi

i czy ktoś mi wyjasni o co chodzi z tym strajkiem? O_O
dawno mnie nie było i nie jestem oblatana w "tych" sprawach
tibby
PostWysłany: Pon 18:24, 23 Lip 2007    Temat postu:

ale ja nie mam do niego dostępu. się znaczy nie czytałam go. a chciałam.
Giselle
PostWysłany: Pon 16:51, 23 Lip 2007    Temat postu:

[Tibby, wierz mi - można jej nie lubić [ba!].

U mnie to wynika z dość skomplikowanego i pokręconego zlepku pewnych ważnych dla mnie spraw. Bo po pierwsze, drugie i trzecie:
Bellatriks płaszczy się i 'romansuje' z Tomaszem [bo jak inaczej nazwać tą wspólną ucieczkę z Ministerstwa?]. Więc jej nie lubię.
Andromeda jest matką Nimfadory Te, co oznacza, że skoro jej córka jest taka jaka jest, to ona tym bardziej. Więc jej nie lubię.
Zostaje Narcyza. Jednak proste.

[I Kyb pisała kiedyś dobre ff o niej. o ile dobrze pamiętam, to Kyb była, tak? xd']
tibby
PostWysłany: Pon 11:55, 23 Lip 2007    Temat postu:

Andi jest taka... że ją lubię. W końcu to matka Tonks, a tej nie sposób nie lubić choć odrobinę.
A Cyzia, to Cyzia. Ideał xD
Chciałabym poczytać jedno dobre ff o niej.
Aerandir
PostWysłany: Pon 10:58, 23 Lip 2007    Temat postu:

Kiedyś zagłosowałbym na Bellę, ale po przeczytaniu (o ile to można tak nazwać xD) siódemki jestem zdecydowanie za Cyzią. Bo zgadzam się z Lyśką - Bella jest po prostu słaba, płaska. Tak zła, że aż zUa. A Cyzia jest taka bardziej ludzka, według mnie jest o wiele bardziej przekonująca niż Bella. Andromedy prawie nie kojarzę xD
Marjorie
PostWysłany: Pon 10:54, 23 Lip 2007    Temat postu:

Narcyza.
Zawsze mnie intrygowała. Jest matką Dracona, żoną Lucjusza... I ten (już wspomniany) perfekcjonizm. Ma w sobie to coś.
Lyssan
PostWysłany: Pon 8:38, 23 Lip 2007    Temat postu:

Powiem Wam tak - zawsze uważałam Bellę za postać wprost genialną, ale wczoraj mi się wszystko zmieniło. Nie, ona nie jest wyrazista. Jest słaba. To taki Glizdogon w ślizgońskiej wersji, naprawdę.
Lgnie do LV, płaszczy się przed nim, błaga... Nie. Nie lubię Belli.
Andromedy też nie, chociaż coraz więcej o niej wiem. Tak, ona jest nijaka.

Ale Cyźka... Cyźka jest fajna. I w porządku.
Porcelana też może być w porządku. Jakieś wątpliwości?
Libby
PostWysłany: Nie 23:56, 22 Lip 2007    Temat postu:

Bella. O Andromedzie nic nie wiem i, szczerze mówiąc, nie zastanawiałam się nad nią, a Narcyza jest zbyt mdła jak dla mnie. A Bella jest bardzo wyrazistą postacią, szaloną, z pasją...
Szczególnie podoba mi się wyobrażenie Barty'ego Croucha Syna w alternatywie umieszczonej na Miirriel - Magnus P. Ever. Taką Bellę uwielbiam.
Beverly
PostWysłany: Sob 19:28, 07 Lip 2007    Temat postu:

Humbuś napisał:
Najbardziej lubię zaś Narcyzę przez jej prawie nigdy niezachwiany perfekcjonizm, pedantyzm i chłodność. To taki... wyśniony ideał. Jak figurka z porcelany - zachwycająca zewnętrznym pięknem i niezachwianym spokojem. Taka królowa śniegu.
Po prostu ją kocham.

Ja też zaznaczyłam Narcyzę i lubię ją właśnie za to, o czym powiedziała Humb. I jeszcze za to, że pod tą jej maską kryją się ludzkie uczucia.


[offtop]Twój pierwszy temat, Amber, mówisz? Ja założyłam już kilka, a dalej nie wiem, jak się robi ankietę, ale ciii. Nikt nie musi o tym wiedzieć.[/offtop]
Fretka
PostWysłany: Pią 22:02, 06 Lip 2007    Temat postu:

Bella. Czarny charakter i te klimaty - wszystko wyżej wymienione, absolutnie podpisuję się pod wypowiedzią Pen., nie będę się powtarzać (plagiaty zazwyczaj nie są lepsze Wink ).
Lilias
PostWysłany: Pią 19:46, 06 Lip 2007    Temat postu:

Zaznaczyłam Andromedę. Tak samo jak A.gatka, uwielbiam Tonks. A poza tym, fascynuje mnie w tej Blackównie to, że wyszła za mugola. Jeszcze większą miłością do niej zapałałam po przedostatnim rozdziale na "precious moments". Smile
Narcyza jest wspaniała i nigdy jej nie podejrzewałam o taką miłość do syna.
Bellę też bardzo lubię. Jak to już ktoś napisał - za to szaleństwo i bezgraniczne oddanie Voldemortowi.
A.
PostWysłany: Wto 23:59, 26 Cze 2007    Temat postu:

Będę oryginalna, jeśli powiem, że najbardziej lubię Andromedę? ^^
Za co? Za Tonks, oczywiście. I za to, że tak mało o niej wiemy... Jest tajemnicza. A to kocham.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group