| Autor |
Wiadomość |
| Lilias |
 Wysłany: Pon 13:30, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
| GD stało się komercyjne dopiero po American Idiot. jeżeli ktoś nie odsłuchał żadnej poprzedniej płyty, jak może ich osądzać? |
|
 |
| Cassidy V. |
| Wysłany: Nie 14:31, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
dobre xD
ale komercji nie można brać za jedno. Przecież nie można wrzucić do jednego worka Red Hot Chili Peppers i Tokio Hotel, bo to w ogóle zupełnie inna kategoria. Oba komercyjne, ale w nieco innym znaczeniu. Trzeba szukać dobrej komercji (; |
|
|
| Lilias |
| Wysłany: Pią 11:38, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
w podziemiach tańczą teraz do Nevada Tan.  |
|
|
| Lilith |
| Wysłany: Śro 13:24, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
W piekle jest i to jaka! xD U nas to nie tylko komercja, ale i szpan na wszystko, co się da. Nawet na widły _^_
W podziemiach black metalowych nie ma, bo są {niby} nielegalne  I płyt brak. |
|
|
| humbelina |
| Wysłany: Śro 11:52, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
| A co, Lilith, w piekle nie ma komercji? xD |
|
|
| Lilith |
| Wysłany: Śro 11:50, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Dokładnie. Ale podziemny black metal komercyjny nie jest xD Ha! |
|
|
| maruda |
| Wysłany: Śro 9:14, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Eh, ten cały temat komercji jest tak dziwny i elastyczny, że można by go ciągnąć w nieskończoność.. właściwie, jakby nie patrzeć, każdy zespół który sprzeda płytę można uznać za komercyjny. |
|
|
| Lilith |
| Wysłany: Wto 21:47, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Dla mnie komercyjne jest prawie wszystko, co leci w radiu. A także Evanescence, których lubię. Avril, My Chemical Romance i inne tego typu szmiry też są komercją jak się patrzy. Nie wspominam o różowych lalach. |
|
|
| haina |
| Wysłany: Nie 18:55, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
w tłusty czwartek nie wolno  |
|
|
| Kyb |
| Wysłany: Nie 18:14, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
| ja w ogóle nie jadam pączków. odchudzam się, ot co |
|
|
| Lametta |
| Wysłany: Nie 18:11, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
A ja kupuję pączki w takiej cukierni gdzie nawet w tłusty czwartek były pyszne, o!
Ale zjadłam tylko dwa - jednego dla tradycji,a drugiego bo byłam strasznie głodna xD Ogólnie jednak jem raczej tylko jednego. |
|
|
| Beverly |
| Wysłany: Sob 18:32, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Dokładnie. Właśnie to próbujemy z Hainą wmówić wszystkim, ale Libbs się nie da |
|
|
| Holly |
| Wysłany: Sob 18:28, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
Nie, nic z tych rzeczy xP Ale z powodzeniem mogłaby być.
Po prostu robi ciasta, pączki itepe dla przyjemności.
A pączki kupowane w cukierniach (w Tłusty Czwartek) śmierdzą takim starym tłuszczem. |
|
|
| Beverly |
| Wysłany: Sob 18:24, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
A ja nie jadam pączków w Tłusty Czwartek. Przedwczoraj zjadłam jednego, bo musiałam- inaczej bym z głodu skonała, ale więcej to nawet siłą we mnie nie wepchniecie.
Holly, czyżby Twoja mama była cukiernicą? Bo moja jest. I robi świetne torty, ptysie i tym podobne rzeczy. |
|
|
| Holly |
| Wysłany: Sob 18:23, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Ja tam nie muszę próbować - moja mama robi pączki w Tłusty Czwartek, o. |
|
|