Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna Pod kudłatym łbem Gwendy.
Dla elyty, rodzynków w czekoladzie, śmietanki w kawie, po prostu nas.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Liceum ! (?)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 14, 15, 16  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> Kosz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Severina S. von Derrisch




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Od Kreatywnych (i z winy rodziców)

PostWysłany: Wto 12:47, 03 Lip 2007    Temat postu:

Borze, czy tutaj jest w stanie przetrwać jakikolwiek, najpoważniejszy nawet temat bez minimum pół strony offtopu/jednolinijkowców? -__-

Eloa napisał:
Nie pójdę do szkoły prywatnej, gdzie płaci się 360 złotych, bo mich rodziców nie stać.

360 zł? W gruncie rzeczy to takich prywatnych tylko pozazdrościć, u mnie w miejście chcą dwa razy więcej, a przy IB - trzy razy tyle xd".

Dwa. Czegoś nie łapię. Jak tylko niemiecki, jak Len ma profil pol-wos-ang? Jako drugi język obcy? Jak jako drugi, to co w tym złego? Ja w zasadzie nie wiem, czy nie będę mieć niemieckiego jako pierwszy xD"".

Btw. Lyss, takich osiągnięć i dostania się do takiej szkoły tylko gratulować, ale czegoś nie rozumiem. Jak nie chciałaś się dostać, to czemu bardzo dobrze zaliczyłaś bardzo trudny egzamin z angielskiego? xd

A na koniec, nawiązując znowu do postu Eloy... Eloi? Szkół średnich-rejonówek jako takich nie ma. Ale tutaj nasuwa mi się pewne pytanie. Obowiązek nauki jest do 18. roku życia... ale czy to dotyczy też tych, którzy skończyli gim? Nie wiem, jak jest w teorii, ale w praktyce - wydaje mi się - żaden problem nie złożyć papierów i nie wybrać się nigdzie, nawet do zawodówki. Jak to jest od strony prawnej z kształceniem ponadgimnazjalnym?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 12:55, 03 Lip 2007    Temat postu:

MUSISZ gdzieś chodzić do 18 roku życia. Możesz nigdzie nie złożyć papierów i wylądować w jakiejś ponadgimnazjalnej dwulatce, Twój wybór. Ale jak nie będziesz chodzić, procedura karna blablabla.
Tak, niemiecki jako drugi język. I w tym problem, że ja nie cierpię niemieckiego. Wyraziłam li i jedynie własne zdanie o tej szkole. Bo dla mnie, jak nie ma czegoś poza niemieckim, szkoła się nie nadaje. Tyle. U nas taka opinia zresztą na porządku dziennym, jak już mówiłam, cała klasa zbojkotowała jedynkę, już nawet Wojcieszek, który ma pół rodziny tamże poszedł do szóstki, więc... Powiedzmy, ze jestem przyzwyczajona do zdania 'jedynka jest be, bo tam sam niemiecki'.
(z tego samego powodu odpadało 'dla nas' parę klas w dwójce na przykład i najlepszy matfiz w mieście. bo chyba nie ma wątpliwości, że w szostce lepsza jest klasa z niemieckim, nie? jak wszędzie)
A egzamin sam się napisał tak dobrze. Wiesz, Severinko, nie każdy ma magiczne możliwości napisania czegoś specjalnie źle. A obawiam się, że gdyby moi rodzice zobaczyli magiczne zero, byłoby gorzej, niż w piekle.
Ustnego nie zaliczyłam, dla Twojej wiadomości, a i tak moja desperacja (i kiepska mówiona angielszczyzna, ale to swoją drogą) absolutnie nic nie dała.

Edit:
Aj, jeszcze jedno. Egzaminy odbywały się już po złożeniu papierów (sprawdzonych z piętnaście razy p[rzez moją matkę 'czy aby na pewno dałam sobie spokój z tą glupią matematyką'). Gdybym ich nie napisała, wylądowałabym po prostu w grupie niedwujęzycznej, ale nadal na tym nieszczęsnym humanie w tej nieszczęsnej szkole. No, różnica byłaby taka, że na angielskim nudziłabym się trochę bardziej, miałabym w grupie ludzi przyjętych 'za osiągnięcia sportowe' z zerowym intelektem (takich jak pan r., drugi marjan normalnie, ale pływa, co tam!) i nie musiałabym pisać pierwszego etapu olimpiady z angielskiego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lyssan dnia Wto 12:59, 03 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tibby
Junior Admin



Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 3950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:55, 03 Lip 2007    Temat postu:

OBOWIĄZKOWO, Sev.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lem




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 1653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dom / internat

PostWysłany: Wto 12:57, 03 Lip 2007    Temat postu:

Severina S. von Derrisch napisał:

Dwa. Czegoś nie łapię. Jak tylko niemiecki, jak Len ma profil pol-wos-ang? Jako drugi język obcy? Jak jako drugi, to co w tym złego? Ja w zasadzie nie wiem, czy nie będę mieć niemieckiego jako pierwszy xD"".


W mojej szkole pierwszym językiem jest angielski, a drugi do wyboru: niemiecki lub francuski. Lys pewnie miała na myśli to, że w 1 ALO drugim językiem jest po prostu niemiecki, bez możliwości wyboru jakiegokolwiek innego. Pierwszym oczywiście pozostaje angielski, tu rozszerzony.



A ja przez siedem ostatnich lat uczyłam się niemieckiego. Na tym etapie jego edukacji nie mogłam już wybrać francuskiego, a chciałam i wolałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Len




Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Limbo

PostWysłany: Wto 13:39, 03 Lip 2007    Temat postu:

Ten niemiecki... Powiem wam, że właśnie ze względu na niego chciałam iść do innej szkoły. Bo ja się niemieckiego NIGDY nie uczyłam wcześniej, nie miałam z nim jakiejkolwiek styczności i po niemiecku umiem dwa zdania: "Gott in Himmel" i "Kaine panik auf Titanic". I nawet nie jestem pewna, czy dobrze napisałam xD
Ale szkoła ogólnie fajna. W takim fajnym dworku.

A jak Lem taka obcykana z niemieckiego to mi może przyjdzie na ratunek, jak będę oblewała semestr, co? *błagalny wzrok*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Severina S. von Derrisch




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Od Kreatywnych (i z winy rodziców)

PostWysłany: Wto 14:07, 03 Lip 2007    Temat postu:

Lyssan napisał:
MUSISZ gdzieś chodzić do 18 roku życia. Możesz nigdzie nie złożyć papierów i wylądować w jakiejś ponadgimnazjalnej dwulatce, Twój wybór. Ale jak nie będziesz chodzić, procedura karna blablabla.

Dziękuję za odpowiedź. Nie miałam nawet pojęcia o istnieniu takich dwulatek. Pytanie zadałam z czystej ciekawości, bo w rodzinie i wśród znajomych mam wyłącznie osoby, które uzyskały wyższe wykształcenie - lub zamierzają uzyskać - i nie mam skąd znać się na tym.
Tak nawiasem: wiem, że to tylko jeden ze sposobów wyrażania myśli w pięknym języku polskim, blabla, metafora nawet czy ki pieron, niemniej drugoosobówka wydaje mi się trochę nie na miejscu, jakbyś sugerowała, że ja sama o czymś takim myślam.

Lyssan napisał:
Tak, niemiecki jako drugi język. I w tym problem, że ja nie cierpię niemieckiego. Wyraziłam li i jedynie własne zdanie o tej szkole. Bo dla mnie, jak nie ma czegoś poza niemieckim, szkoła się nie nadaje. Tyle. U nas taka opinia zresztą na porządku dziennym, jak już mówiłam, cała klasa zbojkotowała jedynkę, już nawet Wojcieszek, który ma pół rodziny tamże poszedł do szóstki, więc... Powiedzmy, ze jestem przyzwyczajona do zdania 'jedynka jest be, bo tam sam niemiecki'.

Rozumiem, kwestia przyzwyczajenia, przekonanie ogółu. Nie mam Ci tego za złe, mam nadzieję, że mnie tak nie zrozumiałaś. Nie pojmuję tak mocnej niechęci do tego języka - i tyle. Uczę się go dłużej niż angielskiego (umiem znacznie mniej, ale to szczegół) i nie mam nic przeciwko kolejnym trzem latom.
Dla odmiany - mnie przeraża francuski, którego szczerze nie znoszę.
Nie, nie mam zamiaru zacząć kłótni, który język jest lepszy, ot, po prostu wskazuję, że nasze poglądy się różnią i nie ma potrzeby nic z tym robić.


Cytat:
A egzamin sam się napisał tak dobrze. Wiesz, Severinko, nie każdy ma magiczne możliwości napisania czegoś specjalnie źle. A obawiam się, że gdyby moi rodzice zobaczyli magiczne zero, byłoby gorzej, niż w piekle.
Ustnego nie zaliczyłam, dla Twojej wiadomości, a i tak moja desperacja (i kiepska mówiona angielszczyzna, ale to swoją drogą) absolutnie nic nie dała.

Edit:
Aj, jeszcze jedno. Egzaminy odbywały się już po złożeniu papierów (sprawdzonych z piętnaście razy p[rzez moją matkę 'czy aby na pewno dałam sobie spokój z tą glupią matematyką'). Gdybym ich nie napisała, wylądowałabym po prostu w grupie niedwujęzycznej, ale nadal na tym nieszczęsnym humanie w tej nieszczęsnej szkole. No, różnica byłaby taka, że na angielskim nudziłabym się trochę bardziej, miałabym w grupie ludzi przyjętych 'za osiągnięcia sportowe' z zerowym intelektem (takich jak pan r., drugi marjan normalnie, ale pływa, co tam!) i nie musiałabym pisać pierwszego etapu olimpiady z angielskiego.

Dziękuję bardzo za wytłumaczenie. Szczególnie po edicie wszystko jest jasne. Moje pytanie wzięło się stąd, że zdziwiła mnie Twoja postawa. Byłaś najlepsza, dzięki swoim zdolnościom i pracy osiągnęłaś to, co dla wielu jest nieosiągalne (a stanowi szczyt marzeń), po czym stwierdzasz, że wcale nie chciałaś, o jaka szkoda, że jesteś jedną z najlepszych (czyli przyjętych do tak dobrej szkoły), modliłaś się, żeby nie być.
Oczywiście, takie jest prawo wściekle zdolnych i inteligentnych ludzi, którym rodzice chcą zapewnić świetną przyszłość. I w ogóle co ja się czepiam, każdy może sobie pomarudzić, taka ludzka natura, że nigdy nie cieszymy się z tego, co mamy, no i to nie Twoja wina, że jesteś tym farciarzem, który dostał od losu więcej, co może budzić w innych zazdrość.
Nie, we mnie akurat nie, nie dlatego zwróciłam na to uwagę. Jak to mówią niektórzy, uwielbiam czepiać się szczegółów i tyle. Sama dostałam się do najlepszej w mieście szkoły (dla kogoś, kto preferuje mat-fiz lub mat-fiz-inf, bo w lepszym [wg rankingów] Mickiewiczu takich profili po prostu nie ma, tak jak w mojej szkole nie ma humanistycznego czy biol-chemu) i naprawdę nie jestem biedną, rozżaloną sierotką, która czepia się lepszych od siebie i - wracając do początku postu - chce już skończyć z edukacją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Haszysz
Moderator



Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:27, 03 Lip 2007    Temat postu:

Ekhem. Wiec ja dzisiaj cała w skowronkach dowiedziałam się, ze jest szkoła dla mnie. Prywatna co prawda, ale stosunkowo tania bo za rok 1700 złoty. Jest pięć kierunków (z tego co mi mówiła jest to kosmetyczny ==' architektura wnętrz, architektura krajobrazu, i jeszcze coś co mnie interesowało ale zapomniałam) i jest pięć języków do wyboru. Dwa obowiązkowe i jeżeli chcesz to darmowo dodatkowe. A te języki to: angielski, niemiecki, rosyjski, francuski i włoski.
Ha, ha i tam nie biorą na oceny tylko pod względem raczej kto pierwszy. Jak tam się mogą ze średnią 2.8 dostać to ja tym bardziej. *powiało narcyzmem...*
W każdym razie nie wiem jak będzie za rok bo może być tak, że podniosą czesne, ale mam nadzieje, ze nie. xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 14:29, 03 Lip 2007    Temat postu:

Ta dwuosobówka to raczej z przyzwyczajenia, poszło dziecko raz czy dwa na religię i podłapało od księdza, on to zawsze wszystko na wiesz, ty... Przepraszam, jeśli tak to zabrzmiało. Po prostu tak jest jakoś wygodniej? i zdecydowanie krócej, szybciej, bardziej obrazowo. Absolutnie nic nie sugerowałam!
Sama też nie znam kogokolwiek, kto by tak wylądował. Po prostu przez dobre pól roku vicedyrektor nas straszył, że jak złożymy papiery tylko do trójki, szóstki i jedynki (na spotkaniach tylko z naszą klasą mówił dwójki, cóż, szkoła z wykładowym francuskim...? mnóstwo ludzi od nas teraz tam poszło), to nawet w zawodówce może dla nas miejsc nie starczyć, taki Chłodniczak to jednak poziom zastraszający, wiecie, nie każdemu jest dane uczęszczać do tak elitarnej szkoły. W każdym bądź razie wszyscy 'nieprzyjęci' jakoś sobie radzą, w zawodówkach są miejsca, w lo też, do takiej czwóreczki czy na Oksywie raczej większość się dostanie, nie mówimy o przypadkach ekstremalnych (a w czwórce są bardzo fajni ludzie, bardzo ^^).
Wiesz, są takie rzzeczy, których się po prostu nie znosi i nie ma na to jakiegoś logicznego wytłumaczenia. Ja nie cierpię niemieckiego, historii, 'surowego' sera żółtego, wątróbki, sukienek wiązanych na szyję, niebieskich samochodów i liczb parzystych. Zdarza się.
I, znając życie, jak mi zaproponują francuski od podstaw to się przepiszę na rosyjski. Trudno, będę musiała chodzić dodatkowo, jak nadal chcę pisać z tego maturę. Moja mamusia już lamentuje, ze może jednak wzięłabym się za historię (jeszcze czego!) i dała sobie spokój z tymi zapędami lingwistycznymi, ale...
I to naprawdę nie chodzi tak bardzo o szkołę, a o profil. Do trzy nie chciałabym iść na matfiza, nie ma mowy, musiałabym się nauczyć grać w brydża! Po prostu inna szkoła z moją fizyką, moją chemią i moiją matematyką byłaby dla mnie o wiele lepsza. Ja wiem, że mam świra na punkcie polskiego i łaciny, ale mogę go mieć też zdala od rozszerzonej historii, prawda?
Prawda!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aerandir
piekielny rodzynek



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:32, 03 Lip 2007    Temat postu:

Heh, ja się szarpnąłem na I LO (Kraszewski) w moim mieście. 400-letnia tradycja, najwyższy poziom (chociaż teraz to już tylko podobno tzw. odcinanie kuponów) bla bla bla. Pół mojej rodziny się tam uczyło. A na dodatek strasznie spodobał mi się sam budynek - plątanina korytarzy, wszystko takie stare, wysokie sufity (bo w moim gimie to klaustrofobia normalnie była), drewniane podłogi, nawet takie stare umywalki na korytarzach.
Zapisałem się do klasy lingwistycznej z rozszerzonymi: angielskim, historią i geografią, niemiecki jako drugi język. Z tego co wiem, to na 32 osoby 25 ma świadectwo z paskiem. To ciekawe, biorąc pod uwagę to, że ich całkowite liczby punktów wcale imponujące nie są. 8 facetów (z czego 6 ma najniższe liczby punktów >.<) i 24 dziewoje - ała. Na dodatek 3 znajome osoby z gima, których szczerze nie cierpię, poza tym wszyscy nieznajomi. Ale najbardziej boję się, że zrobią z tego klasę ogólną, co jest całkiem możliwe, a ja nie szedłem tam dla klasy ogólnej :/
Z jednej strony chcę iść do liceum, ale jednak nie tak bardzo jak kiedyś. Bo kiedyś liceum to była dla mnie upragniona ucieczka z przeklętego gima, a teraz kto wie - może będzie jeszcze gorzej. Po prostu mam złe przeczucia, no.

*łał, ale mnie tutaj dawno nie było ^___^*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tibby
Junior Admin



Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 3950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:39, 03 Lip 2007    Temat postu:

jejku, fajnie się czyta o tym, jak każdy z was się "podnieca" nową szkołą...

ciekawe czy też tak miałam. czuję, że coraz bardziej od was odchodzę... odstaję... no, nie pasuję. i tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
buka




Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 2583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosn

PostWysłany: Wto 15:18, 03 Lip 2007    Temat postu:

Oj tam, Tbbs. Odstajesz pod kątem takiego tematu, a nie całokształtem siebie. Zapewne osoby, które do liceum będą szły za rok lub za dwa lata też czują się nie na miejscu. Tylko żadna z nich jeszcze o tym nie pisała. To tylko jeden temat. Naprawdę nie odsuwa Cię od reszty Gwędowiczów (:

Ja? Wg rankingów najlepsze liceum w mieście. Ale to jest nieważne. Liczy się to, że to ja je postrzegam jako najlepsze w mieście i nie wyobrażam sobie, że mogłabym chodzić gdzieś indziej. Na dodatek dostałam się do klasy razem z 3 członkiniami GC - bez nich byłoby mi bardzo ciężko. A nikt w to nie wierzył. Że damy radę. Że dostaniemy się do jednej szkoły, ba! klasy. A jesteśmy. Połówka dostała się z listy rezerwowej, ale czy to ważne? We wrześniu startujemy od zera i miejsce na liście nie będzie brane pod uwagę.
Tak, jak było w gimnazjum. W tej klasie szanownej. Niektórzy śmieli rzucać pytania, która byłam na liście. Z dumą odpowiadałam, że ostatnia i uśmiechałam się od ucha do ucha. Zrezygnowali praktycznie od razu. Najlepsze mieli miny, gdy wychowawczyni oznajmiła, że w ogóle tej listy nie widziała. Dobrze, że tak się stało, bo to naprawdę świetni ludzie tylko im woda sodowa uderzyła na początku do głów. No i wpływ rodziców - lekarze, prawnicy, właściciele znanych firm. Szkoda, naprawdę szkoda, że ta klasa się rozsypała. Ale w sumie... w 3/4 jesteśmy dalej w tej szkole, tylko na różnych profilach. Języki będziemy mieć razem, wuef i religię też. Żałuję tych, którzy poszli gdzieś indziej. Do Katowic czy do prywatnych szkół. Pomijając N i jej Warszawę. Ja tam trzymam za nią kciuki, mimo wszystko. I za kolegę P też, nie wiem co on w ogóle zrobił. Sam jeden z naszej klasy w całej szkole. Bez halo, bez polecania, bez łk, bez szmyernastu, bez wszystkiego, co naszoklasowe. Biedny. I pomyśleć, że to jego wybór.
A ja jestem na biolchemie i prawdę mówiąc wiem, że źle zrobiłam. Ale tak samo czułabym się na każdym innym profilu. Żaden mi nie pasował i nie pasuje? Oj, tak. A tutaj przynajmniej jestem z GC, z cząstką mojej klasy i to w szkole, którą znam. Dwa lata po 2 w tygodniu, trzeci rok po 3 dni. Nie chciałabym kupować teraz kota w worku.

Gratuluję wszystkim Gwędowiczom, pięknie się spisaliście.

P.S. So, zżera mnie ciekawość do której konkretnie szkoły w K-cach poszłaś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
caitria




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 1498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wyimaginowanego półświatka

PostWysłany: Wto 15:19, 03 Lip 2007    Temat postu:

Kyb napisał:
A mnie opieprzyła, że doniosłam zaświadczenie o wolontariacie, i w ogóle. Ta pani architekt zdaje mi się taka... surowa, ale miła.


moja koleżanka ma koleżankę w trójce (tzn. ona już w trójce nie jest, bo to tegoroczna maturzystka xp). i ona powiedziała jej, że ta pani architekt jest lekko szurnięta, ale jest bardzo miła etc.


Kyb napisał:
Ci Zasłużeni Ludzie Morza kojarzą mi się z takimi dziadkami zarośniętymi wodorostami o.o *z serii kyb i jej chore skojarzenia*


Mi podobnie xD. Jacyś starzy marynarze albo coś... Wyjaśni mi ktoś skąd taka nazwa?

Lyssan napisał:
Len! Ale jedynka jest fe, bo tam mają tylko niemiecki...!
*tak, Lyś ma zasze poważną argumentację*


U mnie też będzie niemiecki. nie dość, że nienawidzę tego języka, bo ma nieprzyjemne brzmienie, to jeszcze nigdy się go nie uczyłam i wyjdę na jakąś idiotkę, bo chyba tylko u mnie w gimnazjum jest coś takiego jak język rosyjski. ja nie chcę niemca, ratunku! (a mogłam się dostać do 7, a mogłam... tam w mat-fizie jest ruski > . <)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aerandir
piekielny rodzynek



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:27, 03 Lip 2007    Temat postu:

caitria napisał:
U mnie też będzie niemiecki. nie dość, że nienawidzę tego języka, bo ma nieprzyjemne brzmienie, to jeszcze nigdy się go nie uczyłam


Skoro się go jeszcze nie uczyłaś, to dlaczego od razu przekreślasz? Grunt to podejście, jak dalej będziesz tak myśleć, to niemiec rzeczywiście będzie męczarnią, a przecież wcale nie musi Wink Dla mnie to całkiem ładny i ciekawy język, chociaż kiedyś też go nie lubiłem ^^

A moje LO jest piąte w województwie xD Chociaż jakoś trudno w to uwierzyć xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tab.




Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:28, 03 Lip 2007    Temat postu:

Mat-fiz, taki ładny, stary budyneczek na Sobieskiego.
Nie znam tam nikogo. Jeszcze?
Pań 18, panów 16.
Podsumowując: tam, gdzie chciałam, się dostałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aerandir
piekielny rodzynek



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:29, 03 Lip 2007    Temat postu:

Gratulacje Very Happy Też bym chciał mieć mniej więcej takie proporcje płci w klasie, bo to strasznie dziko będzie tak z 24 dziewczynami siedzieć oO A jak takie stado zacznie się jeszcze kłócić, to już w ogóle sobie tego nie wyobrażam xD Chociaż w biol-chemie jest w sumie 3 facetów i 29 dziewczyn, więc na co ja narzekam.. xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> Kosz Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 3 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin