Pod kudłatym łbem Gwendy.

Beverly

'To pirania! Piraniiaaaaaaaa!' Ach. łezka mi się w oczku zakręciła.
Ale i tak 'Piotrusiu!' rządzi.

tibby

A Bambi? Cuuudo!

Beverly

Ale w Bambim nie było takich fajnych tekstów... Ale ostatnio malowałam z moją czteroletnią kuzynką kolorowankę z Bambim. A Bambi jako jedyna druga część Disneya mi się podobał.

haina

fretko, kogo jeszcze kochałaś (piotrusia pana, szana z mulan...?)?

Fretka

Nie, jeśli chodzi o wybranków, to preferowałam zawsze bohaterów. Coś jak batman albo zorro XDDDDDDDDDD (ale to jak starsza byłam)

Tak to wszyscy panowie, którzy kwalifikują się do kiczowatego folderu "księcia" XDDDDD

Libby

Nikt nie pamięta o księciu Filipie, który był bohaterem połowy bajek Disney'a? A wzruszająca Śpiąca Królewna, gdzie na koniec jej sukienka zmienia kolory? Wink

A Dumbo miałam książkę i płakałam przy tym, kiedy został samym, biednym słonikiem i wszyscy się z niego śmieli... Ale ja bardzo wrażliwa byłam. I dalej jestem, w zasadzie. Wiersz o aborcji mnie do łez doprowadził.

retia

No, jak oni tak tańczą pośród chmur...ah!
Ale Disney ma i tak najbardziej obłędne scieżki dźwiękowe.

Znaaaam ze snufff te usta i oczy twoje znaaaaam!
Hakuna Matata, jak cudownie to brzmi!
I tak dalej xD

Fretka

Hakuna Matataaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! XDDDDDDDDD

marik

Timon i Pumba są dżezi!^^

retia

Jak cudownie to brzmiiiiiiiiii!!

marik

HAKUNA MATATA...!

caitria

W środku dżungli, potężnej dżungli lew stary mocno śpi...! Ałiiiiiiiiiiiiiiiii!
XD
uwielbiam ich.
i Mushu z Mulan też *_______* (czemu ja zawsz koHam takie nie-do-końca-ludzkie-postacie -_-"?). "Bambus w paszczę i jazda!" XD

Iteke

Hihihi...
Oj dziewczynki przypominacie mi o starych, dobrych czasach... aż się łezka w oku zakręciła.

Beverly

Ałłłłłiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!! Wink

Ach, stare dobre czasy. Timona i Pumbę kochałam nad życie.
P: Nażarłem się jak świnia.
T: Pumba, ty jesteś świnią!
Pamiętam, jak ten tekst szalał Smile

Gdzieś w latach dwudziestych szesnastego wieku... No dobra, przegięłam, w każdym razie dawno.

tab.

Król Lew to połowa mojego dzieciństwa *.*
Kochałam jeszcze Nowe Szaty Króla i Planetę Skarbów (nadal kocham xD). oh, i Mulan! Tarzan... aaa...! Disney żondzi ^^ a nawet rządzi Smile