Pod kudłatym łbem Gwendy.

Gość

Wiecie co to jest?
A może to ubustwiacie?
A może nawet o tym nigdy nie słyszeliście?

manga- japoński komiks czarnobiały mający od 100 do 300 lub nawet 400 stron!
anime - japońska ' bajka ' przykłady:" Pszczółka Maja", Muminki, Sailor Moon, Dragon Ball, Slayers, Super Świnka...

Rianne

Słyszałam, niektóre moje koleżanki mają świra na punkcie magi xD
Ja nie za bardzo za tym przepadam, ale nie narzekam.

Carrie

Ja się kiedyś baaaaardzo tym interesowałam, wciąż mam z 60 różnych tomików mang w pięciu językach ( Very Happy

) i sporo innych gadżetów, artykułów itp., ale obecnie to przygasło i myślę nawet o sprzedaniu części kolekcji. xd Ale lubię, nie ukrywam.

Aerandir

Ubóstwiam X, Wolf's rain, Angel sanctuary, Noir i Hellsing. No ^^
No i jeszcze te pełnometrażówki typu Grobowiec świetlików, Spirited away czy Ruchomy zamek Hauru. Też koHam ^^

A tak poza tym, to niezbyt się na tym znam xD

Gość

O sprzedaniu? A jakie masz tomiki? xD

Don Evek

Ee... Ja niby wiem co to jest, ale moja wiedza o tym, kończy się na niektórych komiksach internetowych <lol>

Ale zawsze chciałam obejrzeć Wolf's Rain i przeczytać Hellsinga ^^"

Carrie

Giwi, ty, ty... pazerna istoto xD
Na razie pozbywam się tych mniej ciekawych, jak zrobię pełny spis, na pewno umieszczę na forum (tu albo na Wariackim Targu, albo i tu, i tu).

Jennifer

Lubię. Hah, nawet na sporym forze o A&M byłam modem ^^ Ulubionej mangi nie mam, bo gust się zmienia.

Gość

Ja? Pazerna? No co ty XD

Wiem że wogóle, łamie wszelkie zasady, ale od niedawna mam stronę mangową XD
[link widoczny dla zalogowanych] - o wspaniałwm mandze Tsubasa Reservoir Chonicel by CLAMP! ^^

Ho ho ho... ja interesuje się mangą od... 3 lat XD
I już mam 4 uczniów XD [ czyt - zaraziłam ich mangą ;] ]

Penicilin(a)

Znam, wiem co to i ani trochę mi się to nie podoba. Dla mnie to są po prostu wstrętne, nieudolne rysunki. Ble.

marik

Cóż, ja się z Pen zgadzam, mangi nie lubię.

Rianne

To witajcie w klubie, kochane Wink

Kyb

Lubię, ale nie obłędnie. Nie mam żadnych tomików, a czytałam jedynie Ranmę (i to nie do końca, tylko kilka części - bo brat od swojego kolegi pożyczył), ale krew mnie zalała, jak ktoś stwierdził, że, cytuję: 'nie ma nic pięknego w kwadratowym łbach jak wiadra i wytrzeszczu' i zaczęłam na autora tejże wypowiedzi bluzgać jak wściekła krowa. Bo jak taki gnój może mieć jakiegolwiek pojęcie o tym rodzaju, skoro nawet nie wie, co to manga i anime? Pozer jeden, szmatławiec... *bluzga pod nosem*

Gość

Kyb znam ten ból.
Większość ludzi mówi że manga jest beeee, ale nawet nie wiedzą co to jest i nie próbują tego poznać.
A telwizja jak jest tlyko jakaś wzmianka o mandze, to robi wielką sensacje. Np. artykuł TVN Uwaga pt:" Manga zabija"
Po prostu myślałam że ich wybije!

Carrie

Wstrętne, nieudolne rysunki? Pen, rozumiem, możesz mangi nie lubić. Ale tak uogólniać? Primo - manga to sposób kadrowania, planowania rysunku, nie sam styl jako taki. Secundo - mangę tworzą (czy tworzyli) zarówno Yoshitaka Amano, jak i Tezuka Osamu czy Arina Tanemura; i celowo podałam tych właśnie twórców, bo reprezentują oni zupełnie różne style i wrzucanie ich wszystkich do jednego worka z napisem: "wstrętne, nieudolne rysunki" jest cokolwiek niesprawiedliwe.