Pod kudłatym łbem Gwendy.

Holly

Fakt, nie pomyślałam o tym ^^
Nate jest cudowny. Szkoda, że nie ma takiego chłopaka w zasięgu 300 kilometrów ^^
Ale w ogóle uważam, że książki CvZ mają atmosferę.
A te inne (Elita, np.) to już takie "małpowanie" po nich.

sharrlotte · Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 4299 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

300? Pomniejszyłabym zasięg o 299 km : D.
A ja lubię Blair właśnie za to, że jest wredna, czasami zazdrosna i, że flirtuje z innymi xD.
Tak, wiem, dziwna jestem.

buka

Atmosfera niepowtarzalna. Na kilometr czuć ten styl. Na przykład jak czytałam pierwszą część DS, to po prostu zabiło mnie to. No, to. Co? To, że nie da się pomylić książek Cecily z niczyimi innymi.

A gramatyka poszła w las.

Holly

Bo te książki są takie... pociągające.
Nie mogę się od nich oderwać, dosłownie.
Wszystko co się tam dzieje, przeżywam, jakbym sama w tym uczestniczyła {oprócz momentu seksu Blair, Sereny czy kogo tam jeszcze}.
A jak Aaron rzucił Serenę, podczas robienia zdjęć do kampanii "Łez Sereny" to płakałam po prostu. Ta książka idealnie trafia w moje gusta.

Rogatek

Ja kilkakrotnie zabierałam się za tą książkę, ale ...nie mogę. Nie trafia do mnie, zaś postacie wydają mi się zbyt...wyidealizowane? Nieprawdziwe? Fałszywe?
Mówta co chceta, ale mi się nie podobało, no.
Smile

Niewiadoma

Pssst! Jestem z tobą, Rogatku!

Vanille

Ah, ja też jestem nią zachwycona.
Ich życie jest tak skomplikowane, uczucia przeplatają się ze sobą.. i w pewnym sensie czuje się bardzo podobna do Blair. ;PP

Holly

Tak, ta książka jest oryginalna.
I ktoś może mi powiedzieć, że bohaterowie to istne maryśki, ale to nieprawda.
Przecież oni mają problemy! W sumie, gdybym miała tyle kasy co Blair czy Serena też chodziłabym na te imprezy, kupowała ubrania w Diorze itd.
Niektórzy twierdzą, że te książki są puste i niczego nie uczą.
Moim zdaniem to absurd, ponieważ właśnie one ukazują, że pieniądze nie dają szczęścia (Blair), miłości (Serena) czy zdrowia i mądrości (Nate).
Te powieści są dobre, naprawdę. Według mnie, oczywiście.

buka

Holliś, ładnie ujęłaś to wszystko.
Bo ten powierzchowny idealizm wynika głównie z tego miejsca, nooo. Ludzie, to jest najbogatsza część Nowego Jorku, to logiczne, że wszyscy (prawie) mają mnóstwo pieniędzy.

Holly

Dziękuję, buczko.
Właśnie, w tych książkach chodzi o to, aby ukazać świat bogatych ludzi, który tylko pozornie wydaje się być idealny. A Cecily wszystko tak ładnie opisuje, że aż chce się czytać ^^
Mi się przypomniało jak naga Serena jechała na tych sankach i ją Natie uratował.
To było wzruszające ^^

A.

Kocham tą książkę. *.*
A szczególnie Nate'a.
No i niezapomniane <i>B. zrobiła to i to, N. poszedł tam i tam, a S. powiedziała to i to.</i>
Ach...!

Vanille

taki może mały span.. ale jak ktoś lubi Cecily to.. zresztą, co będę opowiadać! zajrzyjcie sami ~> http://waverly.fora.pl ;D

Holly

Ja się tam zalogowałam. Brett Messershmidt przed państwem.
Łączmy się fani DS i Plotkary ^^

Vanille

a ja jestem zalogowana jako Lena de la Aringarosa. ha! ;D

i zapraszam wszyyystkich.

Don Evek

A ja tego nie rozumieeeem ^_^
Może dlatego, ze nigdy tego nie czytałam xD Cóż, może kiedyś przeczytam...