Pod kudłatym łbem Gwendy.

haina

i jego "Opowieści z Narnii". Opinie o książce i jej przeniesieniu na ekrany kin.

marik

lubię "opowieści z...". dawno temu czytałam, i planuję od deski do deski jeszcze raz przestudiować.
film? całkiem niezły, aczkolwiek wolę książkę. nie powalił mnie.

Jadzia

Fajne do poduszki. Takie słodkie, no. Mam je w dwóch tomach, takie śliczne, twarda oprawa, mniam. Tak jakoś sympatycznie mi się robi, kiedy myślę o tej książce. Filmie też, ale to już nie to samo.

marik

ja tyyyż mam w dwóch, takich dużych, tomach, jać.

Aerandir

W temacie o Tolkienie napisałem, że to on był moim pierwszym spotkaniem z fantastyką. No więc poprawka - to Opowieści z Narni były pierwsze, o całe lata świetlne przed Tolkienem ^^ Ech, to jedne z książek mojego dzieciństwa, na nich niemalże się wychowałem. Aż mi się ckliwie zrobiło, no...

marik

roztkliwiający się żelazny ziom - muszę to zobaczyć.^^

Aerandir

Kurcze, imidż sobie popsułem xD

marik

ano. już nie możesz udawać takie mrochnej duschy. wszyscy już wiedzą, jaki jesteś naprawdęęęęę (to brzmi jak cytat z moich ulubionych sołp ołperas alias telenowel mejd in brazil)

Lady Em

A mi nie wchodzą Opowieści z Narnii. Nie wiem czemu. Jakoś tak...no nie mogę przetrawić.

Annline

A ja lubię bardzo Narnię. Tylko, że oni film zrobili tylko z jednego opowiadania, a jest siedem ^^ Może tamte też przejdą...?

A.

Opowieści są fajne. Taka lekka lekturka.

Bastet

Opowieści z Narnii som kóóóóól *__*

Kidyppe

Uwielbiam **

Modesty

Dokładnie:) Są takie kochane:*

sharrlotte · Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 4299 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Ja nie lubię. W filmie podobała mi się jedynie scena z wojny, ale to pewnie i tak przez soundtrack.