Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna Pod kudłatym łbem Gwendy.
Dla elyty, rodzynków w czekoladzie, śmietanki w kawie, po prostu nas.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prolog

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> Fanfiction.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 12:04, 03 Lip 2006    Temat postu: Prolog

Początkowo miał być prologiem [link widoczny dla zalogowanych], ale jak go napisałam to stwierdziłam, że nie pasuje.
Ale i tak mi się podoba Smile Liczę na jakieś eee konkretne komentarze.

Nie ma ludzi dobrych i złych. Nawet Ci z pozoru nieskazitelni, mają swoją „przeszłość”. Po prostu lepiej ją ukrywają. Wszyscy tkwimy w tym błocie aż po uszy. Z tego powodu cierpią zwykle niewinni. Tacy, co jeszcze nie rozumieją i nie potrafią żyć samodzielnie.
Dzieci.
Dzieci bez prawdziwego domu, kochających rodziców, za to z „przeszłością” o jakiej mógłby pomarzyć nawet najlepszy czarny charakter. Wiele z nich rodzi się już naznaczona krwią i łzami, z życiorysem misternie ułożonym przez krewnych. Krewnych, którzy mszczą się za to, że też byli takimi dziećmi. Krewnych, którzy już nie wierzą, że mogłoby być inaczej.
Co można na to poradzić? Zabrać ukochanego misia, do którego maluchy tulą się w te straszne noce i zmuszać do nauki? Puścić głośno muzykę, by nie słyszały jęku torturowanych w ich domu? Może kupić im wszystko, czego tylko zapragną, wypełniając pustkę w ich sercu i przekonując do kultu pieniądza? Przecież to już było! Nie, to nie przyniesie rezultatu. Nawet nie nauczy, jak żyć. Co najwyżej stworzy kolejne pokolenie nieludzkich i zgorzkniałych materialistów.
Zawsze tak było w wielkich rodach. Możni tego świata, władcy życia i śmierci. Wszyscy ze sobą spokrewnieni, z tej samej błękitnej krwi. Potężni i niepokonani. Jednak pod tą skorupą wciąż byli delikatnymi dziećmi, które po prostu miały mniej szczęścia, trafiając do tej, a nie innej rodziny. Zalęknieni, niespokojni, nie potrafiący żyć po swojemu. Wciąż próbujący zaimponować innym, nie znoszący bycia w cieniu. Często zgorzknienie odbierało im rozum – wtedy reszta rodu starannie wymazywała ich imiona z drzewa genealogicznego. Mścili się na wszystkich za to, kim byli – pomagało im to przeżyć noce, gdy misia zabrakło. Już nie płakali, bo wmówiono im, że są silni. Nie wierzyli w nic poza władzą i potęgą – nikt z arystokracji nie upadłby na kolana przed Bogiem. Jak można tak żyć?
Moja rodzina jest taka sama. Od wieków czysta i nieskalana, choć cała we krwi – i to zarówno królewskiej, jak i zwykłej, płynącej w żyłach mniej zamożnych śmiertelników. Wyuczone uśmiechy, powtarzanie wciąż tych samych formułek, liczne spotkania towarzyskie i wymuszone uprzejmości. Pustki w życiorysach i historii rodziny. Niewyjaśnione, białe plamy, od lat usprawiedliwiane klątwą. Śmierć może przyjść w każdej chwili, bo tu nie wybacza się niczego. Każdy niewłaściwy gest może wywołać katastrofę.
Czasem zastanawiam się, czym zawiniła moja matka i wuj. Przecież oni byli inni. Tacy... czyści. W porównaniu z babką – prostytutką i skandalistką, byli wręcz aniołami. Mili, uprzejmi, zawsze neutralni. Pozostaje wierzyć, że to był wypadek.
Jakich wiele w tej historii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Don Evek




Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 2428
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 12:23, 03 Lip 2006    Temat postu:

Takie... pełne żalu i goryczy.
Lubie to. Oj lubię.
A będzie coś jeszcze z tego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 12:27, 03 Lip 2006    Temat postu:

Nie będzie. Idzie do kosza.
Tylko nei wiem, jak napiszę lepszy, skoro wychodzą mi tylko taie wspominkowe Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Don Evek




Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 2428
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 12:32, 03 Lip 2006    Temat postu:

Ale ten mi się podoba. Baardzo. Czemu do kosza?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 12:34, 03 Lip 2006    Temat postu:

Bo nie pasuje formą do b-s. Poza tym, nawet gdyby pasowało, ona się tak nie uzewnętrznia :>
Ale i tak wielbię swoją głupotę, która pozwoliła mi to napisać, bez zastanowiania się czy będzie pasować Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kyb




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 12:50, 03 Lip 2006    Temat postu:

Heh, szkoda, że takie krótkie ^^.
Podoba mi się, bo w pewnym stopniu opisuje samą mnie.
Hehs.
Poza tym ja chyba mam z dziesięć takich prologów na komputerze, z których większość idzie do kosza, a niektóre mają nawet po jednym rozdziale. Łaał xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Penicilin(a)




Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z fotela obok okna

PostWysłany: Śro 14:52, 12 Lip 2006    Temat postu:

I po tym prologu właśnie zabieram się do czytania całej historii Luny A.
A długo się zbierałam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 14:59, 12 Lip 2006    Temat postu:

Jeszcze trochę poczekaj. Jestem przy poprawianiu 11. rozdziału. Z 29 :> Za parę dni powinnam skończyć.

A prolog jednak wyląduje na blogu. Spore będą tego konsekwencje, ale cóż Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Enya




Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:03, 26 Paź 2007    Temat postu:

Cudownie napisane. To naprawdę wygląda jak prolog, wejście w pewien zawiły świat, naprawdę. Zazwyczaj prolog... hm... nie jest prologiem. Tutaj jest i to w stu procentach, gratuluje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marjorie
Moderator



Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 2227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Finlandii (:
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:34, 24 Sty 2008    Temat postu:

Jeżeli powiem, że naprawdę potrafisz obłędnie pisać, to nie będzie to żadna nowosć, nie?
XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 10:04, 25 Sty 2008    Temat postu:

Kocie, nie odgrzebuj tematów sprzed lat Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Annline




Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Prosto z piekła ;)

PostWysłany: Pią 15:58, 25 Sty 2008    Temat postu:

taktaktaktaktak. bardzo, bardzo dobre.

kocham! {i kochałam już wcześniej}


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Annline dnia Pią 15:59, 25 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marjorie
Moderator



Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 2227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Finlandii (:
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:19, 25 Sty 2008    Temat postu:

Ale, Lyś, ja się nuuudzę. (Jadę tu dla tego bachorka, a on mnie oscentacyjnie olewa. Bo Małysz! Phi.)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> Fanfiction. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin