Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna Pod kudłatym łbem Gwendy.
Dla elyty, rodzynków w czekoladzie, śmietanki w kawie, po prostu nas.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co w VII tomie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> Harry Potter
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
caitria




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 1498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wyimaginowanego półświatka

PostWysłany: Sob 15:47, 22 Lip 2006    Temat postu:

niestety nie będzie tak dobrze XD
*z Potterem na stos! czy jak to było...*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
charlotte




Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piekła satanistycznych przesłanek kromki chleba

PostWysłany: Czw 19:54, 21 Gru 2006    Temat postu:

moim skromnym zdaniem, Ginny okaże się siódmym horkruksem. nie chciało mi się czytać wcześniejszych stron Razz więc nie wiem czy ta teoria była, acz śpieszę z wyjaśnieniami. otóż Ginny była jedyną osobą która przeżyła opętanie przez V. bez postradania zmysłów. dodatkowo jest siódmym dzieckiem Weasleyów, a w tej rodzinie od siedmiu pokoleń nie było córki, o czym sama Joaśka wspominała, że odegra istotną rolę. takie 777 Smile oczywiście do okultystycznej otoczki HP, a w szczególności pana V., bardziej pasowało by 666, acz nie uważam, żeby stanowiło to dla kogokolwiek problem. reasumując - te dziwne przypadki, które u Rowling nigdy nie są przypadkami, sumowały by się, dając tę oto rewolucyjną teorię. V. zostawił by jakąś część siebie w Ginevrze, w końcu nie udało mu się całkiem zmaterializować, a został unicestwiony, więc może ta niewydostana część została w Ginny. oczywiście V. lubił uderzać w czułe punkty, tak więc Harry stanął by przed dylematem. zabić swoją ukochaną i tym samym Voldemorta, czy też nie. w końcu znalazł by jednak sposób aby to obejść i Ginevra została by uratowana, a V. pogrążył by się w czeluściach piekielnych. amen.


ps. prawda jest taka, że w takową teorię nie wierzę, jest to tylko marna prowokacja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dżulka




Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: w poprzednim wcieleniu ponoć mieszkałam w Malezji.

PostWysłany: Pią 12:31, 22 Gru 2006    Temat postu:

Naciągane. Przypadki u Rowling są bardzo często przypadkami. Liczba 12, która była wszędzie, a nie jest niczym ważnym... Czarodziejski świat jest nieprawdopodobnie złożony i lwia jego część jednakowoż nie dotyczy Harry'ego i Sami-Wiecie-Kogo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
charlotte




Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piekła satanistycznych przesłanek kromki chleba

PostWysłany: Pią 13:43, 22 Gru 2006    Temat postu:

charlotte napisał:

ps. prawda jest taka, że w takową teorię nie wierzę, jest to tylko marna prowokacja.


kto ma oczy, aby widzieć, niechaj patrzy.

ale gwoli ścisłości - to MIAŁO być naciągane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dżulka




Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: w poprzednim wcieleniu ponoć mieszkałam w Malezji.

PostWysłany: Pią 14:24, 22 Gru 2006    Temat postu:

dżulka napisał:
Naciągane. Przypadki u Rowling są bardzo często przypadkami. Liczba 12, która była wszędzie, a nie jest niczym ważnym... Czarodziejski świat jest nieprawdopodobnie złożony i lwia jego część jednakowoż nie dotyczy Harry'ego i Sami-Wiecie-Kogo.


Czy widzisz tu jakiekolwiek zdanie o sobie i tym, co też ciekawego masz na temat tej teorii do powiedzenia? Oj, chyba nie. Kto ma oczy, aby widzieć, niechaj patrzy. Kto ich nie posiada, niech nie udaje, że jest inaczej.
I niech nie fika, jak nie ma materaca. To taka metaforka Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
charlotte




Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piekła satanistycznych przesłanek kromki chleba

PostWysłany: Pią 18:49, 22 Gru 2006    Temat postu:

dżulka napisał:
dżulka napisał:
Naciągane. Przypadki u Rowling są bardzo często przypadkami. Liczba 12, która była wszędzie, a nie jest niczym ważnym... Czarodziejski świat jest nieprawdopodobnie złożony i lwia jego część jednakowoż nie dotyczy Harry'ego i Sami-Wiecie-Kogo.


Czy widzisz tu jakiekolwiek zdanie o sobie i tym, co też ciekawego masz na temat tej teorii do powiedzenia? Oj, chyba nie. Kto ma oczy, aby widzieć, niechaj patrzy. Kto ich nie posiada, niech nie udaje, że jest inaczej.
I niech nie fika, jak nie ma materaca. To taka metaforka Smile


<zgon>. napisałaś, że naciągane, a ja stwierdziłam, że miało być naciągane. czy cokolwiek odniosłam do siebie? śmieszne, śmieszne, po stokroć śmieszne.

no cóż, metaforki rodzynków w kawie, śledzi w maśle i pączków w oleju nie robią na mnie wrażenia, nie jestem elytą.

pozdrawiam serdecznie i RZyczę udanych świąt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Carrie
Junior Admin



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dormitorium Krukonek

PostWysłany: Pią 19:20, 22 Gru 2006    Temat postu:

Ej, moje drogie! Nie kłócić się, nie obrażać, nie uświadamiać sobie nawzajem, jakie to nie jesteście i nie natrząsać się z moich "elytarnych" metafor (przepełnionych subtelną ironią, jeśli ktoś ma wątpliwości).

Według mnie - ta teoria nie jest taka głupia. Przypomnijcie sobie słowa Riddle'a: Zacząłem karmić ją moimi sekretami, wlewać w nią swoją duszę... (cytuję z pamięci). A nawet jeśli wtedy Harry nie był z Ginny, to ona była wszak siostrą jego najlepszego przyjaciela, jego koleżanką. Bliską mu osobą. Poza tym, padło przypuszczenie, że w chwili ataku na dom Potterów Morty nie miał jeszcze sześciu horkruksów. Pytanie, co z tą śmiercią niezbędną do stworzenia horkruksa - ale może wystarczyło przelać w Ginny wspomnienie śmierci Jęczącej Marty, albo coś takiego...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kyb




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 20:24, 22 Gru 2006    Temat postu:

Ale przecież Voldemort chciał zabić Ginny. To nielogiczne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
charlotte




Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piekła satanistycznych przesłanek kromki chleba

PostWysłany: Pią 21:22, 22 Gru 2006    Temat postu:

owszem, takowoż horkruksa mógł stworzyć nieświadomie.

teoria ta prowokacją jedną wielką jest,

osobiście najbardziej przychylam się do wersji, iż to jednak Głupotter jest horkruksem, bo wydaje się to najbardziej logiczne. choć znając Joaśkę będzie to skarpetka, albo puszka po piwie, cokolwiek, byle by zaskoczyć czytelnika. wszak trzeba odejść w wielkim stylu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ross
FUK JU!



Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miodowe Królewstwo

PostWysłany: Pią 21:29, 22 Gru 2006    Temat postu:

Ojeju. A istnieje przecie tez taka teoria, że Harry jest horkruksem, takim stworzonym nieświadomie. I nikt się o nia nie kłóci XD Ludzie po prostu przyjmują do wiadomości, że ktoś tak uważa, ot co!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
humbelina




Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jasło. Zna ktoś? Wiedziałam...

PostWysłany: Pią 22:09, 22 Gru 2006    Temat postu:

charlotte napisał:

osobiście najbardziej przychylam się do wersji, iż to jednak Głupotter jest horkruksem, bo wydaje się to najbardziej logiczne. choć znając Joaśkę będzie to skarpetka, albo puszka po piwie, cokolwiek, byle by zaskoczyć czytelnika. wszak trzeba odejść w wielkim stylu.


Taak, odejść w wielkim stylu. Zdecydowanie Rowling postara się niejednym jeszcze nas zaskoczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dżulka




Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: w poprzednim wcieleniu ponoć mieszkałam w Malezji.

PostWysłany: Pią 23:19, 22 Gru 2006    Temat postu:

Dobra, dziecię, po pierwsze: na wszelki wypadek cię uprzedzę, że jeśli uważasz się za mądrą i elokwentną dziewoję, która mi dokopała, to jesteś w błędzie, bo wygrywa ten, kto traktuje z góry swojego rywala i gra tak, jakby dawał psztyczka w nos, co też ja względem ciebie spiesznie czynię.
A po drugie, skoro śmietanka w kawie, ty zabawno-żałosne dzieciątko, cię nie obchodzi, to po cholerę się wpychasz na siłę?

Carrie, wybacz mi, ale jestem, jaka jestem, a jak ktoś atakuje mnie, chociaż NIC nie powiedziałam (a, co gorsza, nie powiedziałam tego, co ten ktoś wmawia mi, że powiedziałam), to się we mnie gotuje. O. Bul, bul, bul.

Droga charlotte (nie przez brak szacunku, jak masz nick z małej, to z małej, tak samo ja), ja również życzę ciepłych i rodzinnych Świąt. Oby ten czas wpłynął zbawiennie i relaksująco na Twoje skołatane nerwy. Bo chyba się strasznie pokołatały. Tak czy inaczej, pozdrawiam, sory za offtop (nie krzyyyczcie!) i buźka w czółko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przesadystka




Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z bezświata?

PostWysłany: Pią 23:19, 22 Gru 2006    Temat postu:

Taaak, taki horkruks jak świstokliki.
Wyobrażacie sobie jakiegoś wieśniaka, który chodzi w kaloszach po Voldemorcie, nieświadomie stąpając Najwięszkym Czarodziejem Tysiąclecia po błocie?

Ale by było ekstra, gdyby połowa horkruksów po prostu się zgubiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
charlotte




Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piekła satanistycznych przesłanek kromki chleba

PostWysłany: Pią 23:29, 22 Gru 2006    Temat postu:

dżulka napisał:
Dobra, dziecię, po pierwsze: na wszelki wypadek cię uprzedzę, że jeśli uważasz się za mądrą i elokwentną dziewoję, która mi dokopała, to jesteś w błędzie, bo wygrywa ten, kto traktuje z góry swojego rywala i gra tak, jakby dawał psztyczka w nos, co też ja względem ciebie spiesznie czynię.
A po drugie, skoro śmietanka w kawie, ty zabawno-żałosne dzieciątko, cię nie obchodzi, to po cholerę się wpychasz na siłę?


bo lubię wpychać się tam, gdzie mnie nie chcą, narobić zamieszania i zniknąć. a za elokwentną i mądrą się nie uważam, baaa, to moje skromne życzenia, które nie doczekają się realizacji Smile kochana, nie chcę TOBIE ani dokopać, ani się z Tobą kłocić, bo i po co. miłego wieczoru i nie odbieraj tamtego jako atak na siebie, bo nie było to moim zamiarem, ot co.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dżulka




Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: w poprzednim wcieleniu ponoć mieszkałam w Malezji.

PostWysłany: Pią 23:34, 22 Gru 2006    Temat postu:

I bardzo fajnie. Witam w gronie odbiorców mojego wyszczerzania zębów (w duchu Pottera, mniej więcej trzy razy na tom ktoś się uśmiecha, zwykle wszyscy szczerzą zęby xD)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> Harry Potter Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 11 z 29

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin