Pod kudłatym łbem Gwendy.

Amber

Holly, ja też tak mam. Przeczytam tłumaczenie/streszczenie, a potem jestem wściekła, że ktoś to w sieci umieścił.
Ale teraz nie przeczytam żadnego streszczenia, nie przeczytam, nie przeczytam... *mruczy pod nosem i próbuje wyłączyć wszystkie strony z takimi streszczeniami*

Kyb

Mnie tylko denerwuje ta cała przewidywalność. Jestem zawiedziona tym, że Rowling napisała to w sposób taki... oczywisty. Jeszcze Harry... Nie, nie będę mówić. Ale epilog przypomina mi te wszystkie denne fanficki pisane przez dwunastolatki. Może jak przeczytam książkę moje odczucia jej względem się zmienią, w co niestety wątpię Wink

Iris

A ja zaczęłam czytać tylko epilog, ale potem stwierdziłam - Madź, wytrzymasz jeszcze z tydzień, albo półtora. dx

Mam nadzieję, że siostra dostatnie. Ja tak bardzo chciałabym przeczytać po angielsku, noo. I już to mieć za sobą. ==''

Do pierwszej w nocy słuchałam audycji Radia Zet. Było nawet fajnie, ale sto razy lepiej czytało mi się artykuły na proroku, niż wysłuchiwało dzwoniącej do Zetki dwunastolatki, cieszącej się z audiobook'a Zakon Feniksa.
Powiem wam szczerze, że strasznie szkoda tego wszystkiego - tej całej serii, że dobiegła końca. W pewnym sensie się na tym wychowałam, przez ponad sześć lat niecierpliwego wyczekiwania na kolejne tomy.
Zaczęłam, będąc niespełna dziewięciolatką, która myślała, że będzie to tylko książka i szybko o niej się zapomni, a skończę, mając lat ponad piętnaście i zdając sobie sprawę, że magia Pottera trwa i trwać będzie.
Bo w tej książce jest coś niesamowitego.
Majaczę. Ale mi się naprawdę udzielała atmosfera wyczekiwania - prawie jak w Sylwestra, kiedy odlicza się minuty do Nowego Roku. dx

Amber

Iris, też trochę żałuję. Wiem, że jest wiele lepszych książek od Pottera i że bardziej mi się one podobają, ale na nie się tak nie czekało. Nie pisało się fan ficków, nie robiło się grafik związanymi z tymi książkami. Nikt się tak nie wściekał, gdy jakiś aktor był zupełnie inny niż postać z książki (czytaj: młodzi James i Lily; wrrr...). Oczywiście, trochę szkoda, że to się kończy. Ale ja wolę, żeby Rowling skończyła na siódmym tomie i nie ciągnęła tego w nieskończoność. I lepiej byłoby, gdyby uśmierciła Pottera i żeby zrobiła to w sposób oczywisty. Bo wtedy fani nie zaczęliby nalegać na dalsze części, a jakiś pisarz nie dopisałby później następnej części o Potterze.

I mam taki jedno pytanie:
co z Waszymi potterowskimi fan fiction? Zostawicie je? Będziecie pisać dalej?
Bo ja pewnie będę, jeśli Rowling nie ujawni za wielu rzeczy w tym ostatnim tomie.

Kyb, Holly, przestańcie! Bo aż mnie korci, żeby poprosić Was o adres tej strony ze streszczeniem Very Happy

Iris

Mój fick jest w takiej fazie rozwoju, że wszystko, dosłownie wszystko mogę zmienić. XDD

Beverly

To tak jak mój. Myślę, że wszystko zależy od siódemki, ale chyba nie skończę pisać fanfików. Za bardzo lubię tę tematykę, żeby się z nią pożegnać.

tibby

a moje ficki nie są w ogóle zależna od tego co się dzieje.
są i już.

ja szukałam streszczeń, ale się rozmyśliłam jak na kilka wpadłam. wolę później czytać z tą nutką ciekawościa, a nie tak jak z szóstym tomem, czytałam w necie i książka mnie nie interesowała w ogóle.

Holly

Amber, ta strona jest po angielsku xdd wystarczy wejść na tamtejszą wikipedię i masz.
No właśnie. Denerwuje mnie to całe krytykowanie pani Rowling, wytykanie jej błędów <i>et cetera, et cetera</i>. W końcu to ona stworzyła ten cały magiczny świat.
To ona sprawiła, że ludzie zainspirowani jej książką piszą fanficki.
Doceńmy to, że jest ktoś taki jak Rowling, naprawdę.
Ja tam bym się pogubiła w tych wszystkich miejscach, postaciach, historiach i w ogóle.
A ona się w tym łapała, no.

Amber

Mi się udzieliła ta gorączka czekania na siódmy tom i coraz bardziej zastanawiam się nad kupnem angielskiego wydania. Obiecałam sobie, że przeczytam albo polskie wydanie, albo angielskie - ale nie streszczenie czy tłumaczenie. Dlatego grzecznie dziękuję ^^ za streszczenie. Nie zaglądnę! (Będzie ciężko.)

Kyb

Ja bym tak nie mogła Very Happy

Holly

Ja też xdd
Chyba mam za mało cierpliwości. xdd

Iris

Siostra dostała w Leeds Harry'ego za pięć funciaków! XDDD
Uwielbiam, jak hipermarkety zaniżają ceny ponad trzykrotnie. Very Happy

W każdym razie, obiecała wysłać, jak przeczyta. I dobrze, bo już odwiedziłam angielską Wikipedię i artykuł o Deathly Hallows - już miałam zacząć czytać, ale się powstrzymałam, i stwierdziłam, że nie chcę przecież psuć sobie zabawy.
Nienienienie, wytrwam.
Wytrwam.
Wytrwam?

Kusi mnieeee, kuuuusi! *.*

Giselle

Hestia V. Coubert

Holly

Ale to ona to wymyśliła, nie?
I jej postaci są dość różnorodne i w ogóle. A co jest najważniejsze - jej książki czyta miliony ludzi i jakoś tam wpływa ona na ich życie. Już rozumiecie o co mi chodzi?