Pod kudłatym łbem Gwendy.

Lyssan

Kyb, Kyb, co z Ciebie wyrośnie... Ty się przyzwyczaj, ze jestem niemiła dla młodszych.

Kyb

Khę, khę?
A ile masz lat? o.O

Lyssan

Piętnaście. I sama dwa lata temu zaczynałam gimnazujm. Co nie zmienia faktu, że młodsze klasy mnie irytują :> Wrednam.

Kyb

A zatem jestem Twoją rówieśniczką, więc nie możesz być dla mnie niemiła! *wbija palucha w policzek Lyssan*

Lyssan

Jaka szkoda :>

*nie bić!*

Kyb

Bosz, szatan o.O

Ria

Się czuję przy Was staro.
*wsuwa zaproszenia na osiemnastkę pod klawiaturę*

Lyssan

A czuj się. Ja bym chciała do przedszkola.
Właśnie dlatego nie lubię młodszych. Bo nie mogę być taka mała jak oni >.<

Kyb

Malutkie dzieci są szczere strasznie. Kiedyś jedno mi powiedziało, że jestem ciamajdą xDxD

Lyssan

A mnie jakoś lubią. I się do mnie lepią.
Naiwne są :>

Kyb

Do mnie mój kuzyn się lepi. Pięć lat!
Zawsze, jak przyjeżdżam, to od razu jest: "Dooootkaaaa!" i mi pokazuje wszystkie swoje samochodziki.

Raz siedzę sobie z nim w pokoju, a ten zdejmuje spodnie i do mnie: "patrz, jakiego mam siusiaka!"

Psychiczna rodzina >________<

Lyssan

Jak Ty w tej rodzinie wychowałaś się na normalną? :>

Kyb

Skąd wiesz, że wychowałam się na normalną?...

Ja już o mojej rodzince nie opowiadam, bo wstyd xD

Lyssan

Kyb, śmiem twierdzić, że jesteś normalniejsza niż ja - aspołeczna kobita z nerwicą i omamami xD

Kyb

A lunatykujesz? xD

Kiedyś, jak miałam pokój z bratem, to ten mi opwoiedział takie coś. Siedziałam w środku nocy na łóżko i czegoś szukałam. Zaglądałam pod łóżko i w ogóle. No i on się mnie pyta: "czego szukasz?", a ja mu odpowiedziałam "toalety i samochodu", po czym padłam twarzą na poduszkę i zasnęłam o.O