Pod kudłatym łbem Gwendy.

Fretka

Ju już wszystkim chciałam być --'
Zostanę sprzedawczynią w Biedronce xd Będzie fajnie.

Lyssan

Ja też chciałam byc już wszystkim ^^
Ale lingwistyka mnie naprawdę kręci. Nie chcę pracować, chcę być artystką, co tam, mogę skończyć każde studia XD

Fretka

Ta, jakieś studnia skończyć trzeba. Dla zachowania pozorów.
Najwyżej skradnę Aristide pomysł i będe malować kiczowate obrazki na deptaku XDDDDDDDD

tab.

a ja Wam tak trochę zazdroszczę. tak trochę. jakby mi rodzice powiedzieli 'idź na humana, a potem na cośtam', to bym poszła. nie mam rozwiniętych planów na życie, a teraz które mam są dość... wątpliwe.
natomiast moja mama mówi, ze mogę zostać nawet fryzjerką, bylebym ich kiedyś utrzymywała >.>

Annline

To jak ja, Lyś! Very Happy

Artyści górą! Szczególnie ci klepiący biedę na wynajmowanych strychach, na które i tak nie mają pieniędzy xD

Lyssan

Żadnych strychów.
Ojciec mi obiecał, że jakby co, będzie mnie utrzymywać do końca życia. Mieszkać mam gdzie XD
(ojciec jako jedyny popiera fizykę, lingwistykę i sztukę, a jak!)

Wiesz, Tab., ja się nadaję na każdy profil tak samo.
Czyli w ogóle.

Fretka

tab., moje plany są jeszcze bardziej wątpliwe. I cholernie nierealne. Trzeba być mną, żeby planować psychologię, kiedy obcy człowiek budzi we mnie jedynie strach oO
Ale pomarzyć zawsze można, nie?

Panna Kate

Też bym chciała psychologię. Chciałam.

Odrzuciło mnie to, że trzeba mieć biologię w małym paluszku.

Annline

No mnie to samo odrzuciło od psychologii.

Mam takie małe offtopowe pytanie... jak się robi na forum, żeby pisać małymi literkami? ^^"""""""""

tab.

Psychologia jest moją... ostatecznością. Ale ile miałabym koleżanek po fachu! Laughing

Kejtuś, ale nie trzeba zdawać z niej matury (mam dziwne wrażenie, że piszę to po raz enty), można matematykę zamiast i cośtamjeszczeniepamiętam.

Fretka

Zaznaczasz tekst i masz u góry takie okienko z rozmiarem - wybierasz mały i ci wyskakują takie nawiasy iii... zawsze byłam beznadziejna w tłumaczeniu xd

Biologia nie jest taka straszna (prócz genetyki. brrrrr oO), gorzej z chemią. To już jest w ogóle koniec świata xd
Trataaaa, Tab, idź na psychologę! XD Będziemy się leczyć nawzajem, pojadę specjalnie do Krakowa Laughing

Lyssan

Ej.
Ale psychologami teraz chce być każdy.
Eteek, zmarnujesz się. To już lepiej na psychiatrię. Ciekawsi pacjenci XD

tab.

... i pięć lat medycyny, Lyś.

(a przynajmniej w Krakowie)

Lyssan

Tak, te pieć lat jest takie... Przerażające o.O
A potem jeszcze specjalizacja. Matuuulu, pól życia się człowiek uczy.!

Lingwistyka jest krótsza :>

Fretka

Akademia Sztuk Pięknych też pięć lat, moje kotki.

I jasne, że bym wolała psychiatrię. Dużo ciekawsze. Ale gdzie, na medycynę trzeba zdać chemię, a z chemii to ja kompletna noga jestem oO

Co jeszcze zdaje się na medycynę?