Pod kudłatym łbem Gwendy.

Holly

Rzeczywiście Vegeta była borski w każdym calu xD

Gość

Caitra, mam dla ciebie dobrą wiadomość! W anime 'Naruto' już nie ma fillerów! (co z tego, że dali Gaarze jakąś uczennice! Oo)
I powiem jedno. SasUke zrobili bosko, cudniaście, miodzio i w ogóle~!!
Jezu, i jeszcze ta jego goła klata!! Bo wiesz, anime wróciło na tory mangi! I Naru wrócił do Konohy (wiosce ukrytej w liściach! lol! XD )
I Cat, ie bój żaby, ja wszędzie w Naruto widze yaoi xD Giwi uwielbia podteksty i dlatego tylko mangi z podtekstowymi czyta (w Tsubasa: Reservoir Chronicle to jakie są podteksy! KoHHHam parę KuroganexFay! *___* )
Tak naprawdę to będzie tak, że SasUke zrozumie swój błąd, zabije Itasia (najpierw go zgwałci a POTEM zabije ) wróci do Konohy, prześpi się z Naruto i popełni seppuku xD ( tak, jestem maniaczką yaoi i gejów. Nie patrzcie się na mnie jak na wariatkę! )

Fretka

Ja wcale nie patrzę (:

Severina S. von Derrisch

Gość

Carrie

A mnie wkurza ta moda na yaoi i gejów. Na każdym kroku podniecone nastolatki, które uważają, że to jest super, jak jeden facet wsadza drugiemu i przy okazji jeden ma urodę kobity, a drugi jest tak męski, że Schwarzenegger by mu pozazdrościł. Takie "bycie modną" i szukanie podtekstów tam, gdzie ich nie ma (przodują w tym fanki Naruto i pairingu Harry/Draco, no litości T__T) jest wybitnie infantylne. Czasami czytam niektóre FF-y yaoi (nie krytykuję, jeśli nie znam) i przeważnie zastanawiam się, co miłośniczki tego typu tekstów mogą robić z niektórymi częściami swojego ciała podczas lektury. xD Takie napalone dziewczątka są moim zdaniem gorsze od Wszechpolaków.
Za to "Color" lubię. Choć też schematyczne.

tibby

Vegeta i Trunks to moi mali bożkowie XD Zdjęcie Vegety noszę w portfelu. Ot co.

Libby

Carrie

"Color" to jednotomowa manga o dwóch artystach, którzy brali udział w jakiejś tam wystawie i przypadkiem ich obrazy były szalenie podobne... Można w sieci znaleźć skanlacje, chyba ja też mam gdzieś Smile

Poszukam.

tibby

A ja z sentymentu kocham Czarodziejkę z Księżyca <3 i Kamikaze Kaito Jeanne [czy jak to się tam pisze] i DoReMi i jeszcze Super Świnkę.

Carrie

Kaito Jeanne jest całkiem fajne Smile

Ale Fullmoon wo Sagashite tej samej autorki lepsze. Very Happy

tibby

Carrie

O Mitsuki, nastolatce, która bardzo by chciała śpiewać. Niestety, cierpi na mięsaka - wyjątkowo złośliwy nowotwór, na dodatek w krtani. Pewnego dnia odwiedza ją dwoje "aniołów śmierci" (Takuto i Meroko, prześmieszna para ^^). Dziewczyna zawiera z nimi układ - za pomocą iluzji zrobią z niej zdrową 16-latkę, żeby mogła zaśpiewać na konkursie. Jeśli wygra, przedłużą jej życie, jeśli nie - odda duszę. Wygrywa (raczej za sprawą Takuto niż własnego talentu) i rozpoczyna karierę tyleż oszałamiającą, co kierowaną przez "aniołów śmierci". Co z tego, skoro mimo iluzji wciąż słabnie, a i Takkun i Meroko mają swoje mroczne tajemnice, zaś w ślad za krnąbrną duszą wysłano kolejnych posłańców piekła...

Momentami naiwne, ale bardzo mi się podobało Smile

tibby

Łeee, fajnie się zapowiada. Szkoda, że nie puszczają takich bajek na Polsacie. [tylko ten program mam]

Carrie

ja anime też nie oglądałam, znam tylko mangę. Z wersji animowanej widziałam screeny i NIE podobały mi się, zdecydowanie. Ale mogę podzielić się skanlacjami po angielsku Smile

(po polsku chyba też są, trzeba poszukać.)