Pod kudłatym łbem Gwendy.

haina

Wiecznie żywy Tolkien i jego dzieła - podyskutujemy?

Lyssan

Może ja zacznę od tego, że w sierpniu jadę na zlot tolkienowski, czyli wstąpiłam w fazę chorobliwej obsesji Wink

Ale ostatnio czytałam coś Tolkiena... Hmmm... W piątej klasie chyba. Hobbita. Bo ja jestem głupia, zaczęłam od Silmarillionu, potem Władca, a Hobbit na samym końcu Laughing

Ciężko było, ale warto. Tak myślę.

(Silmarillion to po prostu Mistrzostwo)

Iris

Tolkien? Pierwszy raz zetknęłam się z hobbitem bodajże w klasie czwartej, na samym początku. Po piątej miałam za sobą całą trylogię.
Uwielbiam. Mistrz, mistrz, i jeszcze raz mistrz. Jednak nie mogę przebrnąć przez Silimarillion. Póki co, nawet nie mam czasu. dx

Lyss, gdzież się zlot tolkienowski? Ja tam chcę jechać! Very Happy

Lyssan

Na ARDĘ jadę. Z koleżanką.
(miałam jechać w zeszłym roku, ale nie wyszło)
I będę w Rohanie prawdopodobnie. Ha! A Wy nie :>

tibby

ja strasznie się nudziłam czytając i Hobbita i trylogię.
ziewałam co pięć minut.

Aerandir

Czytałem jego książki ho-ho albo i dawniej, ale to od niego (nie od HP, broń borze) zaczynałem przygodę z fantastyką i cały czas mam do Śródziemia wielki sentyment, chociaż poznałem już trochę lepszych rzeczy od tworów Mistrza Tolkiena. Tak czy owak - Silmarillion (razem z Niedokończonymi Opowieściami) jest BORSKI *__*

Lyssan

Lepszego niż Silmarillion?
Normalnie, powinnam Cię teraz nabić na pal xD

Aerandir

Tfu, tfu, źle się biedne dziecko wyraziło xD
Silmarillion jest borski i stoi w mojej ścisłej czołówce ukoHanych książek.
Ale Sapkowski i tak żondzi ;>

Anna Grace

Gracówna też czytała Very Happy

.
1 tom trylogi przeczytałam w pierwszej gimnazjum, a zaraz potem resztę - ciężko było. Zaraz po przeczytaniu całej trylogi wzięłam się za Hobbita, a teraz aktualnie czytam ''Silmarillion''.
Tolkien rządzi! Very Happy

Lyssan

marik

ja czytałam hobbita w drugiej podstawówki, trylogię w trzeciej, a silmarillion w czwartej.
tolkien jest booorski. miszcz. miszcz. (zawsze go podziwiałam ze te pomysły. ja to bym nie umiała czegoś takiego wymyśleć)

Lady Em

Ja Hobbita czytałam w pierwszej gimnazjum, czyli rok temu. Nie dla mnie takie książki^^

retia

A ja Tolkiena nie lubię. Nudził mnie niemiłosiernie i Hobbit i Władca. Chociaż podziwiam go za stworzenie tego całego świata..

Fretka

Yyy... ja Hobbita nie doczytałam, a pierwszą część trylogii rzuciłam w kąt po trzydziestu stronach xd'

Malice

A ja Tolkiena kocham i czytałam wszystkie książki związane z Władcą pierścieni co najmniej dwa razy xD