Pod kudłatym łbem Gwendy.

Holly

okej, jakoś będę musiała pogodzić to kino (<i>Piratów</i>), bo już mnie parę osób pytało, czy z nimi idę XD jestem rozchwytywana ^^

sharrlotte · Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 4299 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Dwudziestego piątego jest premiera jak co ^^

Vanille

och, ja na 'Piratów' też muszę. koniecznie. i na Harry'ego Pottera.

a ostatnio widziałam 'Requiem for a dream'.
wrażenie niesamowite. podoba mi się tym bardziej, że gra Jared Leto.. <buja.. ;D ah, i muzyka..
ogólnie dość wzruszajacy film. i jakoś nie potrafię przestać o nim myśleć. yhh..
to przerażające. bo mogłam być tak blisko końca jak bohaterowie. kiedyś chorowałam na bulimię, paliłam trawkę.. jakoś tak patrząc na ludzi sięgających dna
spostrzegamy, że my sami mogliśmy być teraz na ich miejscu.

Sigma

ja pewnie będę musiała z mamą iść na Harry'ego albo Piratów, bo ona bardzo chciała zobaczyć ^^ no i przydałoby się zrobić jej przyjemność (;

Kyb

Ej, a jak się nazywał ten film co była kobieta która myślała że jej mąż umarł a tu on sobie normalnie przyszedł i okazało się że żył, ale miał później umrzeć?

Lady Em

*zgon*
Kybuś, rozumiemy Twoją wypowiedź Laughing

Kyb

No nie, następna ._. Już wszystkie koleżanki się ze mnie śmieją po tym, jak próbowałam im wytłumaczyć jaki telefon mi się podoba xd ("taki czarny, z ekranikiem takim, co go w tv pokazywali... no nie wiecie o co chodzi?")

Lady Em

Ale ja tłumaczę dokładnie tak samo, więc nie musisz czuć się osamotniona Laughing

Kyb

Yeah! *poczuła się mniej samotna* ^^

sharrlotte · Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 4299 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

*przyłącza się do Em*
Laughing

A dziwisz im się? Ileż to telefoników czarnych z ekranikiem takim {XDDD} jest w tivi?

Kyb

Ja sobie to tłumaczę tak, że rozumieją mnie tylko wybrańcy Rolling Eyes

Iris

Jaaaa muszę na Piratów. I mam zamiar umówić się z kuzynkami na wyjazd do Bielska do Kinoplex'u, żeby zobaczyć to miesiąc wcześniej, niż ludzie zobaczą w Żywcu. XDD

Ja ostatnio obejrzałam Iluzjonistę i wrażenia są... mniej więcej nijakie. Ogólnie rzecz biorąc, to bardzo ładny film, lecz nieco nudny - plus z Edwarda Nortona (jaaaaki on jest przystojny <3), za świetną grę aktora grającego inspektora Uhla i za ładne zdjęcia, naprawdę ładne zdjęcia. No i za iluzje. Uwielbiam iluzje. dx
Minus za Jessicę Biel - strasznie mnie dziewczę wnerwia, chyba z dużo naoglądałam się w przeszłości Siódmego Niebaw niedzielne przedpołudnia, żeby teraz ją ścierpieć w jakiejkolwiek roli.
No i za tą akcję, której szczerze powiedziawszy brak oraz lekką przewidywalność (wyłączając końcówkę. końcówka była naprawdę fajna.)

Ach, i jeszcze była Królowa. Niby dobry film, ale jednak dokument z krwi i kości. A dokumenty ogląda się w sumie ciężko.
Za to Helen Mirren była boska i uratowała film, naprawdę - grała lepiej, niż normalnie prezentuje się Elżbietka. Oscar poszedł w dobre ręce i do odpowiedniej osoby.
A tak to... bezpłciowo. Nijako. I nawet nie wiem, co powiedzieć więcej na temat tego filmu.

Beverly

Przeczucie, Kybuś. Ten, o którym mówiłam. Chcę na niego iść i czekam na jakieś recenzje, ale chyba nikt stąd nie był. A czas leci... Premiera była jedenastego, o ile dobrze pamiętam.

Sigma

Tak właśnie Kybuś ^^ Przeczucie. Bev mnie uprzedziła ^^'
jak dla mnie to całkiem zrozumiale to napisałaś xD

Beverly

Dla mnie też. Ale może dlatego, że ostatnio mi się nudziło strasznie i kilka razy czytałam o tym filmie w teletygodniu xDD.