Pod kudłatym łbem Gwendy.

Panna Kate

Czy świetny?
Obejrzałam bez większych emocji jakoś tak pod koniec lutego i dziś nawet nie potrafię sobie przypomniec, czego dokładnie dotyczyła fabuła.
Jak dla mnie nic szczególnego, poza Meryl Streep.

Eloa

"-Schudłaś?
-Widać? Stosuje teraz rewelacyjną dietę: nie jem cały dzień, a jak czuje, że zemdleje to jem jeden kwadracik serku feta"
Czy coś w tym stylu.
Ale Pani Streep to jednak mistrzyni.

Holly

Lizzie Benet grała Keira Knigtley, Iris xdd
Jane Bennet, natomiast, to ta blondynka, Rosamund Pike, bodajże.
Mi się Diabeł... podobał. Dobry film, z przesłaniem i w ogóle.
A Dumę... oglądałam parokrotnie, czytałam książkę i czuję się z nią niejako związana.

Esti

Jeśli lubicie "Dumę...", to polecam sześcio(chyba)odcinkowy film z Colinem Firthem - Tab może potwierdzić, że rewelacyjny, bośmy razem oglądały. Wreszcie znalazłam temat dla siebie - ja, która oglądam 2 filmy dziennie, albo i więcej ^^ Ostatnie: "Zakochani widzą słonie", "Doktor Żywago", "Mr. & Mrs. Smith" (po raz enty), "Poranek Kojota", "Chłopaki nie płaczą". Wszystkie polecam - są naprawdę wspaniałe. A "Doktor..." mnie oczarował. Zaraz się biorę za czytanie... *przebiega wzrokiem po wujkowej biblioteczce*

Iris

retia

Widziałam dzisiaj 'Ostrza chwały'. Być może mam niewybredne poczucie humoru, ale naprawdę zdrowo się uśmiałam.
Will Farrell był ostatnim, którego widziałam w roli nimfomana Chazza, ale naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył. Być może właśnie dzięki temu, jak bardzo do tej roli nie pasował - a mimo to, po obejrzeniu filmu nie widzę nikogo innego, kto równie dobrze by to zagrał. Do tego Jon Heder jako Jimmy i cała ta kiczowata, homoseksualna otoczka wokół filmu. Voila! Mamy zabawną komedyjkę w sam raz na chłodny wieczór.

Eloa

Zlolałam się na "Ostrzach Chwały".
Jeden wieli LOL (Żelazny Lotus, hell yeah!)

Holly

Iris, nie martw się, też miewam takie problemy xDD
Ale Duma i uprzedzenie podobała mi się bardzo.
Zresztą, Rozważna i romantyczna też xdd

Modesty

Naprawdę? Ja zawsze chciałam zobaczyć "Dumę i uprzedzenie", nawet ściągnęłam już ją sobie bardzo dawno ale tak jakoś... jeszcze jej nie widziałam. Ale ze mnie tępak...

Sigma

Duma i uprzedzenie jest moim zdaniem prześwietna. Oglądałam przez siedem dni non stop. Jestem zauroczona tym filmem niesamowicie.

Ja ostatnio spędziłam ponad 20 godzin na ogądaniu wszystkich odcinków Full Metal Alchemista ^^

tab.

"Duma..." (jako film) była całkiem fajna, ale serial fajniejszy (a książka najfajniejsza!) ;>

Ostatnio oglądnięte filmy... "Człowiek Słoń", "Scoop", "Dear Frankie", "Dziewczyna z Perłą". Z animowanych "Księżniczka Mononoke" i "Ruchomy zamek Hauru". Cóż powiedzieć mogę? Ach i och, i podziękowania dla pewnej pani za wspólne seanse.

Grace

Czytałam "Dumę.." i bardzo mi się podobała. Dlatego chętnie poszłam do kina i nie zawiodłam się. To była najlepsza (jak dotąd) rola Knightley.
Ostatnio byłam w kinie na "Grindhouse: Death Proof" Tarantino. Wspaniały.

Fretka

Filmu nie widziałam, a książka mnie znudziła, pomimo gorącej zachęty mojej ciotki i nie doczytałam do końca.

Ostatnio oglądałam "Plagę". Ciekawy dość, choć momentami przesadzony. Gdybym poszła do kina, to nie byłoby mi szkoda tych dwunastu złotych.

Annline

Och, a ja muszę wreszcie obejrzeć "Scoop - gorący temat" no i tego nieszczęsnego Pottera V na którego jutro sie wybieram Wink

Ostatnio widziałam "Stowarzyszenie wędrujących dżinsów" i myślę, że było gorsze od książki. Poza tym przez połowę filmu nie mogłam się skupić, bo moja przyjaciółka ciągle się darła jaka to JA jestem podobna do Leny (rzecz jasna nie z wyglądu Razz

) czemu gorąco zaprzeczałam.