Pod kudłatym łbem Gwendy.

Holly

Jodi Picoult - <i>Świadectwo prawdy</i>.
Jak na razie bardzo mi się podoba.

Ortoglotus FineVay

Musiałem "Stroiciela" Masona odłożyć na rzecz "Niemców" Leona Kruczkowskiego. Jedna z niewielu lektur, która wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Akurat ta pozycja dodatkowo wstrząsnęła. Wartościowe. Bardzo wartościowe. I do tego dramat - to rzadko zdarza się w spisie lektur...

Iteke

Aktualnie?
Głównie lektury. Wczoraj przeczytałam "Kamizelkę" i zaczynam "Ludzi bezdomnych" S. Żeromskiego.
Ostatnią "lekką" książką jaką przeczytałam była... "Frida". Autorki nie pamiętam.

Annline

A ja czytam Maga Johna Fowles'a i mi się STRASZNIE podoba Wink

A co do lektur to połowę miałam w gimnazjum ;P

Hestia V. Coubert

Zygmunta Kubiaka i Roberta Gravesa, razem kilkaset stron zadane na wtorek, bo zaczynamy od mitologii jak każda pierwsza klasa. Rewelacja .__.
a to tylko jedna pozycja z kilkudziesięciu...

ale mimo wszystko polonistkę mam wprost genialną pod każdym względem, i w ogóle moje liceum coraz bardziej mi się podoba, o ile to możliwe, bo już jestem w nim zakochana ;p ludzie są niesamowici!!! [oczywiście nie wszyscy, to by było za dobrze ;p] a nauczyciele to po prostu bajka jest ^^

Grace

"Gra w klasy". Cu-do-wne.
A lektury szkolne w większości przeczytałam Oo

Cassidy V.

''Harry Potter and the Deathly Hallows" J.K. Rowling

Łuaaaa, w końcu!!

Rogatek

"Akty Miłości" Elia Kazan.
Nawet, nawet.

Holly

<i>Cień wiatru</i>. Niespodzianka? xd

Esti

Skończyłam "Podróż ludzi księgi" O.Tokarczuk i biorę się za "Szafę".

Annline

Tokarczuk podobno dobra pisarka Wink

Esti czemu jesteś tak rzadko na forum?

Esti

Tokarczuk mogłaby być moją drugą matką Smile

Kocham, kocham, kocham każde jej zdanie, polecam! Tak rzadko, Annie, bo czytam XD Tak serio to szkoła muzyczna zabiera mnóstwo czasu i najczęściej nie mam siły nawet komputer włączyć.

Aerandir

T. Pratchett & N. Gaiman - Dobry omen.

Co prawda nie aż tak kwikaśne jak Świat Dysku (chociaż to nadal świetna parodia wieeeelu rzeczy), ale współpraca tych dwóch panów to zdecydowanie dobry pomysł. ^^

Esti

Rodzynku, wyraźnie widać, który z nich, które fragmenty wymyślił, prawda? Wink

Założę się, że Agnes jest Pratchetta Very Happy

Aerandir

No ba, to widać na kilometr po prostu. Very Happy

Pratchetta są te kompletnie odjechane (jak Agnes na przykład xDD), a Gaimana te jakby mroczniejsze, przynajmniej tak mi się zdaje. ^^