Pod kudłatym łbem Gwendy.

Solaris było świetne *____*. uwielbiam twórczość Lema (no, może prócz tych przeklętych bajek robotów; jakoś nie mogłam ich strawić.)

najnowsza płyta Nightwisha. próbuję się do niej przekonać (niektóre utowry to kompletna porażka ._." a zwłaszcza taki jeden).

o borze *przewrót oczyma*

(z serii "elokFentne komentarze cait")

a wiecie jaka jest moja ulubiona scena? jak lecą te chmury czy kłęby dymu z napisami na początku Laughing

jak ogląda ...

Chyra jako Jerzy był bossski, naprawdę.
ale film nie podobał mi się prawie wcale. był taki... bezuczuciowy. oczywiście, wszystkie osoby, którym o tym moim odczuciu mówię, twierdzą, ze to efekt zamier ...

ja nie oglądałam ;______; a zabieram się za to, odkąd wyszło w kinach XD.

O Mistrzu.. nie mów, kociak, bo to moja ulubiona książka i jestem gotowa wręcz zagryźć za każdą niepochlebną opinię (co do tego nie mam wątpliwości - każdy ma przyznawać, że to cuuudo! BEHEMOT! Azazel ...

Mal, ja też nie wiedziałam, bo zawsze staram się unikać spoilerów jak tylko to najbardziej możliwe ^^.
chociaż musze przyznać, ze to dla mnie żadna niespodzianka. coś tak czułam, że snejpik zginie (n ...

O_.
(z góry wybaczcie komentarz)
...
...
o lol.

Zniszczyła dzieciństwo? Czemuż to? ;>

BO ZABIŁA SYRIUSZA! (i wszystko jasne.)
poza tym... szczerze mówiąc, te ostatnie części Pottera nie podobają mi się (prawie) wcale. bo to takie trochę na s ...

zawsze ewentualnie mogę dorobić html ^^. chociaż wątpię, żeby był potrzebny, gdy już się Mi weźmie za tą grafikę XD.

a więc ja się uparłam i zrobiłam.
ale chyba tak jakoś za szaro > . >

http://img140.imageshack.us/img140/5499/marudaxg6.png

bo to "trudne" zdjęcie jest, marudko : p
(ja może popróbuję, tak w ramach robienia grafiki na informatykę. ale od razu zastrzegam, ze z forumowymi miszczyniami równać się nie mogę w żadnym ...

Mal, ty geniuszu *___* cudne to jest! i takie mrohne (epitet jak najbardziej pozytywny).
(tylko czcionka chyba za ciemna. ciężko się czyta, przynajmej na moim monitorze.)

a moje główne bohaterki ZAWSZE są niezdarne i mają niesamowitego pecha (czyżby próba uchronienia ich od syndromu Marii Zet?)

ja zaczynam za to mieć syndrom zbyt długich i nudnych opisów. zwłaszcza w mojej Hildzie koHanej, a niepublikowanej - zdarza się, że sam fakt, że On ją obraził, ona się zdenerwowała i opuściła z wrażen ...