Pod kudłatym łbem Gwendy.

evixa

Tak myślę, ponieważ postacie są tak samo narysowane ;p Raczej pocieniowane.

Lyssan

Postaci nie były rysowane. To były lalki.
(serioserio!)

evixa

'Kukiełki powstały w oparciu o metalowy szkielet, który następnie okryto silikonową "skórą".' Tak, to były lalki. Ale dlatego, aby ich ruchy wyglądały bardziej płynnie niż techniką poklatkową. Owe szkielety były szczegółowo projektowane w jakimś programie graficznym.

Lyssan

Ale w Shreku nie było żadnych lalek (prawda?). Na to potrzeba mnóstwa czasu, precyzji, chęci, możliwości blabla.
Pomysłu też.

retia

''Gnijąca...'' była tworzona animacją poklatkową.

Lyssan

W każdym bądź razie - nie tak jak Shrek. Tylko o to mi chodziło.
(bo dla Lyśki kukiełki to kukiełki ^^)

Malice

caitria

ja nie oglądałam ;______; a zabieram się za to, odkąd wyszło w kinach XD.

maruda

Evixo, bratnia duszo! UWIELBIAM Gary'ego Oldmana! Mój ulubiony aktor, a co (; a "Gnijąca" b. fajna. Niby bajka, ale.. ale nie do końca.

Malice

A mi pani od polskiego próbowała dzisiaj wcisnąć, że Katyń obudził we mnie polskość. Wyglądało to mniej więcej tak:
- Myślę, że film, na którym ostatnio byliśmy obudził w was polskość!
ja: nie
- niemożliwe
ja- a jednak
- musiał obudzić!
-nie
- nie zdajesz sobie sprawy
- nie,nie obudził!
-....

XDDDD

maruda

a ja na Katyń idę w poniedziałek. (;
czyli jak ogólnie wrażenia, Mal?

Iris

Malice

Fretka

Taaak, zgadzam się - Andrzej Chyra jako Jerzy zagrał najlepiej, chociaż może miał i najciekawszą rolę. Kochany pesymista i w dodatku samobójca - jak miło, że nie obsadzili w tej roli Małaszyńskiego, bo chyba bym umarła. I tak mi niewiele brakowało, kiedy go zobaczyłam na ekranie. Żaaal, znowu operował tylko tymi trzema minami i wyglądał jakby chciał, a nie mógł.
W ostatniej scenie wyszedł tak mało przekonująco, że chętnie bym to skomentowała śmiechem, gdyby nie to, że po prostu nie wypadało xd A Żmijewski też mi się nie podobał.

Jeszcze Cielecką mogłam znieść i śledzić losy jej postaci z jako-takim zainteresowaniem. Reszta - bez komentarza.
Film może nie był porywający, ale w końcu trudno zrobić dobry film o historii, w której liczyło się właściwie głównie to, że pomordowano polskich oficerów. Ciągnął się trochę jak guma do żucia xd

Iris