Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna Pod kudłatym łbem Gwendy.
Dla elyty, rodzynków w czekoladzie, śmietanki w kawie, po prostu nas.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kinomaniak?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66 ... 69, 70, 71  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> Kultura.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lilias




Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z psychodelicznego wariatkowa.

PostWysłany: Pią 22:10, 28 Mar 2008    Temat postu:

a potem popuszczaj w łóżku przez tydzień, da? nie, dziękuję xD

ambitnego chyba nic nie ma, tak patrząc przeglądając repertuar multikina...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 22:15, 28 Mar 2008    Temat postu:

Kić, nie, nie, chyba mylisz Kinga z Teksańską masakrą piłą mechaniczną.
Film, choć nie najlepszy z tych na podstawie powieści ww., jest naprawdę ambitny. Przeciętny oglądający uważa pewnie, że a. nie jest w ogóle straszny b. jest sztywny. Ale tu nie ma przeciętnych oglądających, prawda?
Co do a., można się zgodzić. King z reguły nie jest straszny, chyba, że człowiek po przeczytaniu Carrie wraca sobie do domu po nocy jakąś odludną, polną śnieżynką. To horrory psychologiczne. Potworki są, ale raczej urocze niż obrzydliwe.
Co do b., nie mogę się już godzić absolutnie. Ja nie ziewnęłam ani razu. Nie zamknęłam oczu, nie kpiłam, nie klnęła, nie rzucałam popcornem i nie poszłam do toalety.
Ale za to płakałam.
Przy takim gruboskórnym stworzeniu jak ja - wyczyn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ett.




Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:15, 28 Mar 2008    Temat postu:

Ja chciałam iść na Control, ale jak na złość nie puszczają tego ani w Zabrzu, ani w Gliwicach, ani w Katowicach. Nie pojadę przecież specjalnie do Krakowa, jeszcze czego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marjorie
Moderator



Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 2227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Finlandii (:
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:19, 28 Mar 2008    Temat postu:

A ja bym poszła na cokolwiek. Chcę do kiniiina! Zbyt dawno nie byłam ;___;

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iris
Moderator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Pią 22:19, 28 Mar 2008    Temat postu:

Skoro można pisać głupoty, oto spis filmów, które ostatnio obejrzałam i jako-tako pamiętam:


1. Juno - urocza Ellen Page w roli równie uroczej Juno. Szkoda, że pani od Edith Piaf zakosiła jej Oscara, bo jednak Page zagrała świetnie i niesamowicie naturalnie. Jennifer Garner jak zawsze pograła mi na nerwach, poza tym obsada aktorska sprawdziła się w stu procentach; na kolana powalili mnie ojciec i macocha głównej bohaterki. No i soundtrack, jeden z lepszych, jakie kiedykolwiek słyszałam. Plusem jest humor (hamburgerowy telefon, uau, aż mi się taki zamarzył) i nietypowy scenariusz - precz z 'okruchami życia', otak!.
2. Closer - i świszczący Clive Owen. Nie wiem, ilu dziesiątkom osób to wspominałam, ale nie mogę faceta znieść. Nie i już. Poza tym, film kręci się wokół życia erotycznego czwórki bohaterów i traktuje o tym, jacy oni są beznadziejni i zakłamani. Gdyby nie Jude Law i Natalie Portman, wyłączyłabym po czterdziestu minutach.
3. Pokuta - i ciągle ta sama mina Keiry, która wcale nie wyglądała pięknie w najlepszej sukience wszechczasów; sama sukienka była piękna - ale sukienka na Keirze już nie za bardzo (to przez jej idiotyczną fryzurę i kompletnie płaską, zbyt wyeksponowaną klatkę piersiową - wiadomo, Keiry, a nie sukienki). Film uratowały piękne zdjęcia i zakończenie. I James McAvoy, który może i jest pociągający (chociaż jego uroda jest przeciętna), ale wciąż kojarzy mi się z tym śmiesznym stworkiem z Narnii.
4. Scoop - Scarlett Johansson mnie jednak irytuje. Było fajnie, jak grała w jednym filmie na rok - no dobrze, osiem miesięcy - ale zaczęła pojawiać się wszędzie i to mnie przerosło. Ogólnie rzecz biorąc, to jednak najbardziej do gustu przypadł mi dziennikarz zza zaświatów oraz Allen w roli Sydney'a. Jednakże - bez rewelacji (zwłaszcza, że pojawił się nie najmłodszy już Hugh Jackman).
5. Control - poruszający film. Nie o Joy Division. Nie o wspaniałości tego zespołu. Po prostu o Ianie i jego problemach, bezradności, zmaganiu z chorobą. Reżyser nie przedstawił wschodzącej legendy rocka, tylko zwykłego, nieraz słabego i wiecznie zagubionego człowieka. Brawa dla Sama Riley'a, jego gra była kapitalna. No i byłam zupełnie zaskoczona (pozytywnie oczywiście), że aktorzy sami grali utwory Joy Division.
6. Michael Clayton - przez czterdzieści pięć minut filmu nie wiedziałam, o co chodzi w tej całej aferze. A jak się zorientowałam, to było jednak za późno. Oscar dla Tildy w pełni zasłużony, Clooney nie miał w swojej kategorii szans, a ten pan nominowany do roli drugoplanowej powinien swoją drogą wygrać (a nie wygrał).
7. The History Boys - przerażająca rzecz numer jeden: liczba kobiet występujących w filmie jest równa dwa (statystów nie liczę). Przerażająca rzecz numer dwa: za dużo wątków homoseksualnych, jednak to trochę przeszkadza, bo na końcu nie wiadomo kto do kogo i czy na poważnie, czy na żarty. Ale ja lubię angielskie kino, co udowadnia...
8. ... Śmierć na Pogrzebie i Hot Fuzz - może i momentami zupełnie idiotyczne, ale ja co chwilę prawie płakałam ze śmiechu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Iris dnia Sob 15:05, 29 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lilias




Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z psychodelicznego wariatkowa.

PostWysłany: Pią 22:20, 28 Mar 2008    Temat postu:

właśnie myślę o Control. ciekawie się zapowiada. chociaż Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj też chyba niczego sobie.

jakiekolwiek horrory dla osób z moją psychiką są absolutnie nie wskazane. podziwiam ludzi, na których nie działają. (chociaż zawsze marzył mi się Blair Witch Project...!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 22:21, 28 Mar 2008    Temat postu:

Iris napisał:
3. Pokuta - i ciągle ta sama mina Keiry, która wcale nie wyglądała pięknie w najlepszej sukience wszechczasów; sama sukienka była piękna - ale sukienka na Keirze już nie za bardzo (to przez jej idiotyczną fryzurę i kompletnie płaską, zbyt wyeksponowaną klatkę piersiową - wiadomo, Kieriy, a nie sukienki). Film uratowały piękne zdjęcia i zakończenie. I James McAvoy, który może i jest pociągający (chociaż jego uroda jest przeciętna), ale wciąż kojarzy mi się z tym śmiesznym stworkiem z Narnii.

Mamusiu, wreszcie ktoś, komu też Pokuta do gustu nie przypadła..
Myślałam już, że takich ludzi nie ma.!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lilias




Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z psychodelicznego wariatkowa.

PostWysłany: Pią 22:29, 28 Mar 2008    Temat postu:

ja na Pokucie wargi sobie zgryzłam, żeby się nie poryczeć. podobało mi się.

Control zdecydowanie zasługuje na pierwsze miejsce w repertuarze Multikina.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esti




Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z V Zakładu

PostWysłany: Sob 1:49, 29 Mar 2008    Temat postu:

Iris napisał:
(...) bez rewelacji (zwłaszcza, że pojawił się nie najmłodszy już Hugh Jackman).


Czy to ma znaczenie, że nie jest młody? Moim zdaniem działa to tylko na jego korzyść. A film uważam za wybitnie śmieszny, bardzo allenowski i bardzo się cieszę, że Woody polubił Scarlett i zagrała już w kilku jego filmach, bo uważam, że ma w sobie naturalny urok.

Iris napisał:
The History Boys - przerażająca rzecz numer jeden: liczba kobiet występujących w filmie jest równa dwa (statystów nie liczę). Przerażająca rzecz numer dwa: za dużo wątków homoseksualnych...


Muszę się nie zgodzić po części. Mnie porwała tematyka i postaci chłopców, których momentalnie polubiłam, bo ja lubię inteligentnych mężczyzn ^^ Co do wątków homoseksualnych... faktycznie - na tym opiera się całość, choć mnie akurat to nie przeszkadza z racji wyuczonej tolerancji. I kolejną zaletą jest to, o czym wspomniałaś, czyli made in England :> Kino wyspiarskie obfituje w perełki, ale z reguły ciężko się z nimi spotkać, bo nie są popularyzowane.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esti dnia Sob 1:52, 29 Mar 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Holly




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z twoich snów.

PostWysłany: Sob 9:48, 29 Mar 2008    Temat postu:

Też oglądałam <i>Scoop</i> i gra Scarlett szczególnie mi się podobała.
Dziewczyna jest urocza i, przynajmniej moim zdaniem, ma talent (;
Film też wyjątkowo przypadł mi do gustu. Momentami potrafił rozbawić do łez.
Co się tyczy <i>Pokuty</i> - ja na niej płakałam, uważam, że była bardzo prawdziwa i wzruszająca. Choć fakt, zgodzę się z tym, że na osobie lepiej rozwiniętej i, po prostu, grubszej ta piękna sukienka prezentowała się znacznie korzystniej. To powinno uzmysłowić niektórym z branży, że wieszaki wyglądają okropnie w sukienkach z dekoltem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malice




Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 1515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:35, 29 Mar 2008    Temat postu:

retia napisał:
A już weszło? O_O Cholera, moja ulotka to fake!



ja mam Juno, moje drogie, na komputerze Very Happy

Stepu up 2
tańczyć tańczą *_______________* a reszta to mnie nie obchodzi XD

i chciałabym obejrzeć Control, a tu nie mam skąd wziąść....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malice dnia Sob 10:40, 29 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ett.




Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:43, 29 Mar 2008    Temat postu:

Mal, i dopiero teraz się chwalisz?


I jeśli Control jest takie jak mówisz Iris, to chyba możesz czuć się odpowiedzialna za moją desperację - bo, cholera, pojadę do tego Krakowa!
(ściągnąć się nie chce, grrrr)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malice




Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 1515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:41, 29 Mar 2008    Temat postu:

Ett. napisał:
Mal, i dopiero teraz się chwalisz?



Step'a też mam. i Zaczarowaną, i sporo innych xd

a co ^^?

EDIT:: HA! Control ściagnąć mogę! HAHAHAHA! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malice dnia Sob 14:43, 29 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iris
Moderator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Sob 14:52, 29 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
Czy to ma znaczenie, że nie jest młody? Moim zdaniem działa to tylko na jego korzyść. A film uważam za wybitnie śmieszny, bardzo allenowski i bardzo się cieszę, że Woody polubił Scarlett i zagrała już w kilku jego filmach, bo uważam, że ma w sobie naturalny urok.

Szczerze powiedziawszy, mnie Hugh Jackman przypadł bardzo dawno temu zresztą do gustu tylko w Kate i Leopold, kiedy obejrzałam Prestiż stwierdziłam, że wolę już Christiana Bale'a (w 3:10 do Yumy według mnie zagrał raczej średnio i ogólnie jakoś nie wzbudził głębszej sympatii, w przeciwieństwie do Russela Crowe'a, którego uwielbiam za niemalże wszystkie role, bo to aktor, który potrafi się wcielić dosłownie w każdą postać i zawsze wychodzi mu to świetnie). Allenowskie filmy cenię, facet ma poczucie humoru, chociaż niekomediowe Wszystko Gra również wyszło mu nieźle i akurat tam Scarlett prezentowała się naprawdę fajnie. Poza tym, jakoś dziewczyny nie mogę przeboleć w filmach typowo komediowych pokroju Niani w Nowym Yorku albo Scoop'a właśnie, jeżeli chodzi o moje zdanie, to nie pasuje do nich dobrze.

Cytat:
Co do wątków homoseksualnych... faktycznie - na tym opiera się całość, choć mnie akurat to nie przeszkadza z racji wyuczonej tolerancji.

Wiem, że właśnie to o odmienność orientacji seksualnej w tym filmie w dużej mierze chodzi, jednak czasami ten wątek stawał się po prostu męczący, ciężki, nieco wymuszony.
Btw, też jestem zupełnie tolerancyjna i żadne mniejszości seksualne mi nie przeszkadzają oraz przeszkadzać nie będą. <<;

A w ogóle, baj de łej razy dwa, strasznie żałuję, że nie poszłam w końcu do kina i nie zobaczyłam Motyl i Skafander. Obecnia czekam na Chłopca z Latawcem, niecierpliwie (ale chyba się jednak nie doczekam i znowu będę piratować).

Cytat:
Mamusiu, wreszcie ktoś, komu też Pokuta do gustu nie przypadła..

Może nie to, że mi się nie podoba, ale nie zachwyca, z perspektywy czasu (bo widziałam to dosyć dawno temu) jestem wobec niego dosyć neutralna. W gruncie rzeczy, Pokuta to film, który - jeżeli się podoba - to tylko raz. Potem, znając zakończenie, nie ma żadnej zabawy. Słyszałam jednak, że książka jest o wiele lepsza, szkoda, że mam w domu tylko wersję angielską, z której przeczytaniem i tak miałabym spore trudności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marjorie
Moderator



Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 2227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Finlandii (:
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:55, 29 Mar 2008    Temat postu:

Mal napisał:
Step'a też mam. i Zaczarowaną, i sporo innych xd

Ja też chcę Zaczarowaną, eej! :c (dempseydempseydempsey *_*)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> Kultura. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66 ... 69, 70, 71  Następny
Strona 65 z 71

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin