Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna Pod kudłatym łbem Gwendy.
Dla elyty, rodzynków w czekoladzie, śmietanki w kawie, po prostu nas.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

GNIOTomania.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> Linki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lem




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 1653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dom / internat

PostWysłany: Czw 18:17, 17 Lip 2008    Temat postu:

Tak, skończ swojego, bo może Ci się nagle styl zmienić na bardziej dramatyczny, a stamtąd nie ma powrotu XD

(to smutne, ale Hermiona właśnie otruła Voldzia)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 18:19, 17 Lip 2008    Temat postu:

Hm.
Dramatyczny styl by mi się przydał, wiesz, od pięciu godzin mam jedną stronę i nic nie wróży nagłego jej rozmnożenia.

(biedny Voldzio. trzeba było taką kretynkę za żonę..?)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lem




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 1653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dom / internat

PostWysłany: Czw 18:22, 17 Lip 2008    Temat postu:

Hm. Dasz radę, napiiiiiiisz :>

(No. Zdradzała go z jego najwierniejszym! Mr. Green
To na pewno prowokacja, bo oni używają magii bezkijowej xd. Chyba bezkijowej, bo czasami nie da się rozpoznać słów i to jest dosyć traumatyczne.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 18:24, 17 Lip 2008    Temat postu:

Staram się, ale jestem sfrustrowana lekko, bo wszyscy czegoś ode mnie chcą, a mnie głowa boli i A. ma problemy osobowościowe x.x
Chodź do mięę.

(może potrzebny Ci jakiś słownik?)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lem




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 1653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dom / internat

PostWysłany: Czw 18:29, 17 Lip 2008    Temat postu:

Ja jestem bardzo sfrustrowana dzisiaj, nikt co prawda nic ode mnie nie chce, ale jestem głodna, zmęczona i chce mi się pić. Ale nie chce mi się zejść do kuchni.

Jestem tak sfrustrowana, że aż byłam niemiła dla Mętnego. Naprawdę! Pomiędzy wierszami napisałam mu, żeby się odwalił i skorzystał z rady. A potem doszłam do wniosku, że ja naprawdę jestem głuuupia jak ten kalosz.


(Jakiś specjalistyczny słownik. Nadal nie wiem, co to anfertamina.
"Jeśli ją zostawie to sie zaćpa w cholere.Jak sie zabije to tesz sie zaćpa w jeszcze większą cholere."
To mi szkooodzi, ale nie mogę się oderwać.)

Jestem z Tobą, Lysiek. Mętalnie! Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 18:32, 17 Lip 2008    Temat postu:

Jesteś niedobra.
Ale ja też jestem niedobra, bo miałam być dyplomatyczna, a nie jestem. I chyba kogo zaraz opieprzę, bo nie wytrzymam. Tylko jeszcze nie wiem kogo.
Kogokolwiek?
Biedny Mętny. Jest taki kochany. Odezwał się jednak..?

(amfetamina?
XDDDDDDDD
stopniowanie choler to prawie jak mały reset i wielki wyaut)

Nikogo ze mną nie ma!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lem




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 1653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dom / internat

PostWysłany: Czw 18:35, 17 Lip 2008    Temat postu:

Właśnie też miałam tak, że bardzo chciałam kogoś opieprzyć i na niego padło, nie moja wina, sam zadawał głupie pytania.

Mętny odezwał się trzy dni pod rząd i jestem w wielkim szoku, naprawdę. Ale i tak nie jest kochany.

(Wyaut dla Severusa-wampira! Zajechało Edwardem, z całym szacunkiem. Boję się tego gniota *.*)

Ett i ja jesteśmy z Tobą zawsze. Jesteśmy Twoim mózgiem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 18:38, 17 Lip 2008    Temat postu:

Jest kochany.
Ale to dziwne, ze nagle się zaczął odzywać, skoro tak uparcie milczał i milczał. Noale cóż. Znając życie, właśnie go ładnie przegoniłaś.
Jak się prosił - jego wina.
W zasadzie dość łatwo będzie mi znaleźć jakiegoś faceta, na któego mogłabym powrzeszczeć, ale wolałabym jednak, żebyt eż się prosił.

(a cierpi na wiadomy syndrom..?)

Eciaka też ze mną nie ma!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lem




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 1653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dom / internat

PostWysłany: Czw 18:44, 17 Lip 2008    Temat postu:

Wiesz, on się do mnie odzywa teraz, jak mam do niego daleko. Mniej więcej co tydzień, słodziachne. Ale w przyszłym tygodniu chyba wreszcie wyjeżdża i wątpię, żeby wtedy pisał, będzie taaaki zajęty.

Ale nie powiedziałam mu wprost, że mnie wkurza, naprawdę.

On sobie tak o mnie przypomina falami. Ma syndrom każdego Mateusza - nie chce z tobą być, ale nie daje o sobie zapomnieć.

(Ma wiadomy syndrom. Zostawił Hermionę, a potem się za to bił w duchu, wiesz. Tylko motywy psychologiczne nie były wyjaśnione. W każdym razie cierpiał, bo zostawił ukochaną, a to chyba już zajeżdża Edwardem?
Stopniowanie napięcia. Snape jest wampirem czystej krwi!)

Czemu nie ma z Tobą Eciaka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 18:47, 17 Lip 2008    Temat postu:

Takiego to tylko zabić.
Wiesz, może byłoby lepiej tak wprost mu powiedzieć, żeby się..? Na początku będzie ciężko iwogle, ale po pewnym czasie łatwiej będzie zapomnieć.
Tyle, ze do tego potrzeba braków anatomicznych tj. dziury w kształcie Snape'a w miejscu, w którym powinno być serducho.

(pewnei dla jej dobra.
a czym się różni wampir czystej krwi od wampira krwi poplamionej?)

Nie wiem.
To też mnie frustruje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lem




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 1653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dom / internat

PostWysłany: Czw 18:53, 17 Lip 2008    Temat postu:

Nie mam w sercu dziury w kształcie Snape'a zamiast serducha, ale może to dobrze, bo ja w sumie nie chcę, żeby on się odwalił i to była chwilowa frustracja. Jeśli chodzi o niego. Bo wszystko inne jest wciąż frustrujące.

No i ostatnio to już mam gdzieś to, czy mi odpisze na esemesa. Znalazłam idealne rozwiązanie - nigdy nie piszę do niego pierwsza ^^.

(Też tak myślę. Ona jest pół-elfem, a elfy trzeba chronić.
Bo on jej skłamał, że jest półkrwi, a tu się nagle okazuje, że nie! Ale Snape nie ma żadnych oporów, właśnie poszedł z Hermioną do łóżka bez żadnego umoralniającego gadania, nie to co Edward.
Ten opcio jest niemniej frustrujący niż esemes od Mętnego godzinę temuuu.)

To się dowiedz. Warto minimalizować listę tego, co frustruje. Tak myślę. Bo inaczej z tej frustracji można coś rozwalić - ja mam ochotę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 18:59, 17 Lip 2008    Temat postu:

A ja bym chciała, żeby dużo osób się odwaliło, ale to chyba też chwilowa frustracja, tyle że ta chwila trwa wiecznie.

Nigdy nigdy?
Ciekawe rozwiązanie.
Ale zawsze może Ci nie odpisać na to, co mu odpisałaś.

(półelfy to gatunek zagrożony, taktak, chrońmy je! myślisz, że jest rudym mistrzem zauroczeń o wdzięcznym imieniu Naleen i z zablokowanymi najfajniejszymi zaklęciami?
hm.
to opko jest niefajne, bo jest obrzydliwie nieprzyzwoite!)

Lista tego, co mnie frustruje właśnie urosła, bo piecze mie w gardle po zielonym pieprzu przy salami, który to pieprz kocham, ale nie dziś.
No i włączył mi się właśnie Maxio z Judem w sama-wiesz-jakiej piosence.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lem




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 1653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dom / internat

PostWysłany: Czw 19:06, 17 Lip 2008    Temat postu:

Ode mnie ludzie się jakoś instynktownie odwalają i nie muszę się nawet do tego przyczyniać. Niemniej spławiłam dziś Zieloną, nie tak niewinnie i nie siłą mętalną.

No, może. I to też jest dla niego typowe.
Ale przynajmniej nie jest już tak, że tracę humor tylko dlatego, że ten głupi kot nie ma pomysłu jak mi odpowiedzieć, nie?

(Nie jest po prostu umoralniające. A między umoralniające a obrzydliwie nieprzyzwoite jest jeszcze dużo miejsca, więc nie skreślaj go tak od razu Mr. Green)

Moja lista frustrujących rzeczy się nie zwiększa, bo staram się nie ruszać z miejsca. Chociaż jak sobie pomyślałam, że skończyło się kakao...

Maxio i Jude są słodziachni jako i zielony pieprz przy salami, ale myślę, że podobnie jak on nie dzisiaj :>

[Ale mam się też czym pocieszyć - kupiłam sobie okulary przeciwsłoneczne. Jak myślisz, jakie są szanse, że ich nie połamię?]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lyssan




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 8187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 19:10, 17 Lip 2008    Temat postu:

No cóż.
W mojej sytuacji jest tak samo, tyle, że najpierw muszą się przyczepić, a to się zdarza niezwykle rzaadko.
I nikt dziś nie chce mnie obrazić, jak na złość.

Ja bym traciła humor, gdyby cały dzień nie napisał.
To chyba gorszy scenariusz.

(ale opisy są..? bo jeśli tak, skreślę je podwójnie)

Kakao ja Ci wypiłam, pokrzycz na mnie, proszęproszęproszę.
Będę miałą wreszcie prawdziwy powód do frustracji. Taki powód z krwi i kości niemalże.

[zerowe?]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lem




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 1653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dom / internat

PostWysłany: Czw 19:21, 17 Lip 2008    Temat postu:

Mnie tylko Zielona wkurzyła, bo do mnie zadzwoniła, że ma Rozważną i romantyczną, no a ja się ucieszyłam, że będę mogła poczytać coś niefrustrującego. Przyjeżdża i wtedy dopiero mówi mi, że właściwie to najpierw ona chce ją przeczytać.
Złamała mi serce!

Ale on nie pisze do mnie codziennie, więc...?

(Są opisy, ale całkiem barwne. Niemniej dialogi przebijają wszystko:
"-Musze ci coś powiedzieć co zmieni nasze życie.
-Drugi smok?
-Nie.Zgaduj.
-Kombajn do zbierania kur po wioskach??
-Nie.Chyba za rok do tego nie dojdziesz.Jestem w ciąży."
Cytują nasz ulubiony zespół! I tym samym udowadniają, że to prowokacja, jak ktoś, kto tak pisze, mógłby słyszeć o takim mondrym sqadziq?)

Krzyczę na Ciebie, byłaś jedną z tych, co wypiły mi kakao, a pfy!
Ja nie mogę być powodem do frustracji, sorry. Jestem milutka.

[Ale one są szczęśliwe! Kupiłam je w dniu siedemnastych urodzin. Proszęproszęproszę, chociaż jedne!]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> Linki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20  Następny
Strona 16 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin