Pod kudłatym łbem Gwendy.

humbelina

No właśnie, przecież gdy Ron i Hremiona byli w piątej klasie znalazłby się z pewnością ktoś straszy, kto bardziej nadawałby się to miejsce... a już zwłaszcza jeżeli chodzi o Rona!

caitria · Wysłany: Czw 18:08, 01 Mar 2007 Temat postu:

a ja mam dwa maleńkie pytania.
pierwsze: kiedy Voldemort został pokonany przez Pottusia? o konkretną datę mi chodzi (mi się wydaje, że to było 31 października, ale pewnie się mylę, więc pytam)
drugie: czy w Hogwarcie były jakieś inne duchy prócz duchów-rezydentów, irytka i Jęczącej Marty?
będę dźwięczna, jeśli ktoś mnie uświadomi.

haina · Wysłany: Czw 18:12, 01 Mar 2007 Temat postu:

31 październik, Noc Duchów.

Duchy? Hm... nie mam pojęcia. Wiem, że Nick zaprosił kilku na swoją rocznicę śmierci, ale oni nie mieszkają w zamku.

caitria · Wysłany: Czw 18:16, 01 Mar 2007 Temat postu:

dziękuję, hainuś :* (a więc z moją pamięcią nie jest jeszcze tak źle)
hm... a jeśli napiszę o paru toto będzie wielkie pogwałcenie kanonu i wszyscy się na mnie rzucą z pazurami Very Happy

?

Lyssan · Wysłany: Czw 18:17, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ja się nie rzucę, bo nie mam pazurów.
Pisz, pisz.

Gość · Wysłany: Czw 19:17, 01 Mar 2007 Temat postu:

Jaki było pełne imię mamusi Harry'ego? xD

tibby · Wysłany: Czw 19:21, 01 Mar 2007 Temat postu:

Lilyanne?

A. · Wysłany: Czw 19:23, 01 Mar 2007 Temat postu:

Nie. Właśnie, że nie.
Po przeszukaniu tekstu źródłowych stwierdzam, że ona była po prostu Lily Evans. Żadych Lilianne, Lilyenne czy czegoś takiego...

tibby · Wysłany: Czw 19:25, 01 Mar 2007 Temat postu:

A mnie się gdzieś o uszy obiło pełno imię od Lily.

caitria · Wysłany: Czw 19:25, 01 Mar 2007 Temat postu:

Lilyanne Jane xD?

tibby · Wysłany: Czw 19:27, 01 Mar 2007 Temat postu:

W zasadzie A. ma rację. Oto co było w behind the name.

Simply means "lily" from the name of the flower, a symbol of purity. The word is ultimately derived from Latin lilium.

Gość · Wysłany: Czw 19:38, 01 Mar 2007 Temat postu:

Pytanie nowe. Tym razem o bank Gringotta. Jak wyglądał i kto w nim pracował? (nie posiadam pierwszego tomu Harrego, niestety...)

tibby · Wysłany: Czw 19:44, 01 Mar 2007 Temat postu:

gobliny pracowały.

nad drzwiami, które prowadziły do podziemi, gdzie były ukryte jakieś tam skarby czarodziejów, był napis. ale jako to ci nie powiem, bo nie pamiętam.

hagrid mówił, że gobliny, to bardzo cwane stworzenia. i że głupek by chciał okraść to miejsce. czyli jeszcze pewnie chronione było super zaklęciami.

Gość · Wysłany: Czw 19:54, 01 Mar 2007 Temat postu:

Jaki był numer skrytki Harry'ego?

caitria · Wysłany: Czw 19:56, 01 Mar 2007 Temat postu:

i był chyba biały. o. i miał takie marmury w środku, że łoch! *elokFencja*
[offtop]Tibbs, świetny avatar <333[/offtop]