Pod kudłatym łbem Gwendy.

caitria

ja chyba jadłam kiedyś fasolki, ale głowy nie dam.
a pokemonów nie lubiłam. za to swego czasu, gdzieś tak w piątej klasie, miałam manię na punkcie takiego gÓpiego anime, co się Yugi-oh zwało xD. strachne to było.

Ross

Hum (może być Hum? o.O)- ja potrafiłąm w szkole wymieniac się kartami na każdej, ale to każdej przerwie. Codziennie nosiłam do klasy takie wielkie pudełko i potem grałam, grałam i grałam. Pamiętam, ze najbardziej ucieszyłam się, kiedy Carrie przyniosła mi w 'prezencie' za jakąś inną kartę "Koga's Ditto". Ale to była radość xD

Iris

O rany, a pamięta ktoś Pokemon Tazo i MEGA Tazo? xD oO

marik

Ja jadłam fasolki!^^ I się podniecałam, jak pieprzową znalazłam. Very Happy

Ross

Najgorsza była chyba taka czerwona, prawda? My z klasą poszliśmy na premierę pierwszej częśći Pottera. Było super! XD Jadłam te fasolki i jadłam... Aż się skończyły.

Przesadystka

Jeju, to tylko ja nie zostałam wchłonięta przez Pokemony? O.o *nagle poczuła się baaaardzo osamotniona*

Ale za to fasolki jadłam, pamiętam. Ale to był syf XD

Kres

Panna Kate

Fasolek nie jadłam nigdy - największy błąd mojego życia. Ale machałam gałązką brzozową krzycząc vingardium leviosa w nadziei, że wzniesie się piórko z poduszki xDD

Lyssan

Fasolki były OBRZYDLIWE.
I tyle.

Ross

Kejt- ja także. Tylko że miałąm różdzkę zrobioną z pomalowanej na czarno i brązowo pisakami pałeczce do ryżu. ^^ I bawiłam się w szkole w klub pojedynków... Mieliśmy nawet tiarę przydziału i różne takie quizy, w których najczęstszym pytaniem było: "Czy Draco Malfoy jest twoją ulubioną postacią?". Ło jeżu!

Iris

A u mnie w podstawówce wymyślili, że jako dodatkową lekturę zrobimy sobie Harry'ego Pottera.
Nigdy nie zapomnę, jak śladem Hermiony uczyłam wszystkich wymowy zaklęć.

To były czasy...

humbelina

A ja pamiętam, jak kazali nam przynieść do szkoły naszą ulubioną książkę. I ponad połowa klasy przyniosła właśnie Harry'ego ^^.

Ach... podstawówka. Już za nią tęsknię xd.

Lyssan

Myśmy w zeszłym roku mieli przynieść ulubione książki. Potter był drugi, zaraz po Dzieciach z dworca ZOO xD

Ross

Dzieci z dworca ZOO były na koszmarne ale i na swój spodób podobały mi się. Te zdjęcia...

dżulka

Dzieci z dworca zoo były dla mnie za mocne,mam chyba zbyt dużą wyobraźnię.