Pod kudłatym łbem Gwendy.

tibby

Paski są takie fajne. Takie pasiaste, nie? *obłęd w oczach*

Kim

Paski? A ja wolę kratki i gorszki xDD *gópaffka*.

Lyssan

UWIELBIAM paski. W każdej postaci.
A najbardziej szaro-szaro-szare xD

Severina S. von Derrisch

Ja modna nie byłam nigdy i nigdy nie będę. Ale chyba wypracowałam sobie własny styl ubioru. Już pomijając tę mhrochną czerń...
Po pierwsze, chociaż ubieram dżinsy (czarne) czy sportową kurtkę, nie noszę bluzek z nadrukami - wiecie jakimi, nie? Ot, po prostu uważam, że to takie... nieeleganckie i nijakie. Moje bluzeczki są gładziutkie, albo ze sznureczkami, koronką, guziczkami... ^^

Ale modzie tak zupełnie nie potrafiłabym się przeciwstawić, to znaczy ubrać coś, co jest zdecydowanie... obciachowe, no. Nie mam na tyle mocnego charakteru, charyzmy, żeby dać sobie radę ze wszystkimi doczepkami, których na pewno posypałoby się masę, gdybym chodziła, bo ja wiem... w obcisłych leginsach, falbaniastej bluzce w kwiatki, powyciąganym swetrze, miała fryzurkę na modłę lat jakichś tam z XX wieku. XD

caitria

paseczki koHam, aczkolwiek sama ich nie noszę. tak po prostu, jak mam pieniądze na zakupy to akurat nic ładnego paseczkowego nie ma -_-"

Fretka

A ja kocham bluzki z maksymalnie długimi rękawami *______*
Ostatnio rodzicielka w przypływie dobrej woli kupiła mi taką szarą, co mi rękawy, bez naciągania, sięgają do połowy dloni ;p Kocham!

A paski są świetne xd

Lem

Ja też, ja też! Smile

Jak mam za krótkie rękawy to cholery dostaję. Więc zazwyczaj kupuję za duże swetry/bluzki/bluzy, żeby miały długaśne rękawy Smile

Naprawdę.
A poza tym to własny styl mam, ale nie jakiś specjalnie wystający z kanonu. Chociaż ostatnio kupiłam centymetr krawiecki i użyłam jako naszyjnika.
Poza tym mam obsesję na punkcie sukienek ubieranych na dżinsy. Leginsów za to chyba nie mogłabym ubrać.
A kolorkowo to zielono, granatowo, fioletowo i cośtam. Mniejwięcej Smile

Gość

moja nowa miłość - groszki!
mieżyłam taką fajną bluzke w odcieniu zgniłej zieleni z białymi kroszkami! Kwikaśne!
Koniec końców nie kupiłam. Zdaniem rodzicelki jakoś tak 'dziwnie biust mi było widać' xD

Kim

A ja chcę czarną sukienkę w białe groszki, troszkę przed kolana, bez ramiączek, z taką fajną koronką u dołu. I słomkowy kapelusz. I łąkę xD

Jadzia

Kim, ja też marzę o takiej sukience Cool

Kim

To zapraszam do Warszawy na stadion, póki jeszcze go nie zlikwidowali. Dostępne w wersji czarno-białej i biało-czarnej Smile

Jadzia

Czarno-biała lepsza Cool

haina

U mnie akurat jest moda na glany, rajstopy, legginsy i miniówy. Niezapominając o rękawiczkach bez palców i dziesięcioma opaskami. Dla mnie glany są fe, rajstopy fe, legginsy fe, a miniówy latem. Rękawiczki bez palców... po co one? Ja w ogóle nie noszę rękawiczek. A dziecięć opasek zastępuję jedną, taką ładną.
Osobiście lubię modę, tylko nie można nosić wszystkiego razem, co jest modne. I wybierać z modnych rzeczy tylko to, w czym ładnie się wygląda. Takie jestmoje zdanie.

chloe

O.. A ja jedyna lubię marchewy i rurki. Lubię. I nosiłam wcześniej zanim były modne.
Lubię ubrać się modnie. Lubię bluzki z Zary i wielu wielu innych sklepów. Lubię to co mi się podoba. Mam gdzieś czy w tym roku są modne kozaczki ze skóry mam swoje... Oldschool'owe (;. W mojej szkole roi się od prawdziwych snobów (Lacoste i D&G).
A leginsy i miniówy. Żal- skwitowałam w przypadku ogólnym. Można ładnie łączyć Leginsy z spódnicą, ale trzeba UMIEĆ.

Kyb