Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna Pod kudłatym łbem Gwendy.
Dla elyty, rodzynków w czekoladzie, śmietanki w kawie, po prostu nas.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Metody, czyli jak pracujecie nad swoimi tekstami.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> O czym pisarz wiedzieć powinien
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy planujesz swoje opowiadanie?
Tak
26%
 26%  [ 6 ]
Nie
13%
 13%  [ 3 ]
Częściowo
56%
 56%  [ 13 ]
Od czasu do czasu // zależy od opowiadania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 23

Autor Wiadomość
Rogatek




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła. O.

PostWysłany: Śro 11:41, 25 Kwi 2007    Temat postu:

Ja również zaczynam od bohatera.
Gdy już takowy jest wymyślony, zaczynam pisać- bez fabuły i konkretnego pomysłu, bo dopiero przy wyżywaniu się na klawiaturze powstaje historia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy planujesz swoje opowiadanie?
Tak
26%
 26%  [ 6 ]
Nie
13%
 13%  [ 3 ]
Częściowo
56%
 56%  [ 13 ]
Od czasu do czasu // zależy od opowiadania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 23

Autor Wiadomość
Severina S. von Derrisch




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Od Kreatywnych (i z winy rodziców)

PostWysłany: Śro 11:46, 25 Kwi 2007    Temat postu:

haina napisał:
Moje teksty walają się wszędzie po domu, przede wszystkim na lużnych kartkach (zeszyty mnie nie kręcą). Na komputerze piszę wyłącznie gnioty, zauważyłam, że to, co napisałam na kartce, jest tysiąckrotnie lepsze od tego, co wystukałam na klawiaturze.

Kfik, serio? oO
Ja mam na odwrót. Czasem wieczorem, gdy nie umiem spać, coś sobie zapisuję w zeszyciku, a następnego dnia okazuje się, że to trudne do rozczytania bazgroły na poziomie dwunastolatka. Może dlatego łatwiej mi pisać na komputerze, że robię to szybciej, więc myśli mogą swobodniej biec, a przy tym nie muszę się męczyć, jak chcę przeczytać poprzednie zdanie (bo jest wyraźne)? xD

Cóż. Ostatni tekst, który wrzuciłam na bloga (mors-malum) przeleżał na dysku pół roku (!), oczywiście był w tym czasie wielokrotnie edytowany. Zresztą poprzednie opowiadanie to samo - napisane zimą, wrzucone (w całości, bo krótkie, osiem notek) w wakacje.
Ogólnie rzecz biorąc, piszę strasznie wolno, wywalałam połowę fragmentów i jak już otwieram plik, zabieram się za poprawianie starego tekstu. Ale to nie jest metoda, tylko zły nawyk - bo w ten sposób nic nigdy nie skończę.
A, ostatnio praktykuję zwyczaj zapisywania sobie wszystkich pomysłów. Wydaje się, że przecież co się ma w głowie, to nie wypadnie. A jednak! Jak potem czytam, co zapisałam, dziwię się, jak mogłam coś takiego wymyślić xD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> O czym pisarz wiedzieć powinien Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin