Pod kudłatym łbem Gwendy.

Beverly

A ja zaczęłam pisać w wieku... Dziewięciu lat bodajże. To były takie tragiczne opowiadania. Zaczęłam ich pisać bardzo dużo. Żadnego nie skończyłam.

haina

a ja wczoraj napisałam trochę na amok *puchnie z dumy*

Lyssan

A ja wczoraj zauważyłam, ze piszę na kilomentry, a nie na jakość Laughing

(a i tak nikt tego nie czyta)

Fretka

A ja mam pocztek drugiego rozdziału na Olka!

ha-ha!

haina

fretko, ciesmzy się obie Smile

a ja ostatnio właśnie stawiam na jakość, nie kilometry.
dziwne, ale może przynajmniej nie zakończę znów tak szybko amoku jak wszystkie inne opowiadania.

Lyssan

Jak piszę na jakość, to nie ma z tego ani jakości, ani kilometrów.
Uch.
Ale ja jestem głupia xd

haina

nie prawda, piszesz cudownie lyss!

Lyssan

Siedź cicho.
Nie lubię, jak mi ktoś słodzi. Wolę sie dobijać.

(bo mnie naprawdę nikt nie czyta. naprawdę. na to mam niezbite dowody, o)

haina

obrażam się.

Lyssan

A obrażaj się. Też bym się fochnęła (za to słodzenie), ale mi się nie chce.
Kiedyś Ci przejdzie xD

haina

w życiu!
jestem bardzo pamiętliwa.

Lyssan

Ja też.
(trafił swój na swego? Laughing

)

haina

chyba xD

Lyssan

No to... eee... fajnie

Laughing

(ale wróćmy do tematu, co? prooszę xd)

haina

powracamy do tematu.

pierwsze twory są kffikaśne Smile

xD