Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna Pod kudłatym łbem Gwendy.
Dla elyty, rodzynków w czekoladzie, śmietanki w kawie, po prostu nas.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pierwszy gniot, czyli od czego się zaczęło...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 41, 42, 43  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> O czym pisarz wiedzieć powinien
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 22:10, 10 Cze 2006    Temat postu:

Wtedy opanowała mnie mania na nie pisania polskich liter xDDD To była cała notka, jakby coś xDDD
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tibby
Junior Admin



Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 3950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:52, 11 Cze 2006    Temat postu:

Hmmm... To może ja jednak się na ten temat nie wypowiem.
Grzech by to był.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tibby dnia Nie 11:16, 11 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jolene




Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z podkopu

PostWysłany: Nie 11:14, 11 Cze 2006    Temat postu:

To ja jeszcze nie pisałam o mojej pierwszej Lily Evans? Borze, to było cÓdowne.
Już w trzeciej notce najlepsza przyjaciółka Lily chodzi z Syriuszem, a w czwartej druga najlepsza przyjaciółka odkrywa, że zakochała się w Remusie, oczywiście z wzajemnością. Trzecia najlepsza przyjaciółka Lily to playgirl, która chłopaków ma w pęczki.
Bloga zaprzestałam pisać po tym jak się zgłosiłam do ocen i zostałam oceniona na dobry.
Muszę tego poszukać. Kfikanie z rozpaczy gwarantowane!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Herbata




Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z torebki.

PostWysłany: Nie 11:27, 11 Cze 2006    Temat postu:

Jolene napisał:
To ja jeszcze nie pisałam o mojej pierwszej Lily Evans? Borze, to było cÓdowne.
Już w trzeciej notce najlepsza przyjaciółka Lily chodzi z Syriuszem, a w czwartej druga najlepsza przyjaciółka odkrywa, że zakochała się w Remusie, oczywiście z wzajemnością. Trzecia najlepsza przyjaciółka Lily to playgirl, która chłopaków ma w pęczki.

Moje FF dwa lata temu, ale "zmondrzałam"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fretka




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 6761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:07, 11 Cze 2006    Temat postu:

Mój blog poszedł do śmieci dopiero parę dni temu^^ A przestałam pisać... eee... jak mnie haina dobrodusznie przyjęła na oceniającą. Wtedy doszłam do wniosku, że z takim gniotem to wstyd do ludzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aerandir
piekielny rodzynek



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:08, 11 Cze 2006    Temat postu:

A ja nigdy nie czytałem takich blogowych ff-ów, o.
No, chyba że jakieś opowiadania znajomych albo takie pojedyncze, np. na Mirriel.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Giselle




Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łorsou.

PostWysłany: Nie 14:30, 11 Cze 2006    Temat postu:

Ja zaczynałam od cÓdownej Hermionki. Oczywiście zakochanej w Harrym-maczo, który broni jej niczym lew w cyrku. Pamiętam tą pamiętna scenę z Krumem, kiedy to spotykają się na korytarzu i Harry wrzeszczy "Nie zbliżaj się do niej, bo dostaniesz Avadą!!!!". Kwik.
Fanfiction oczywiście skasowane. Chyba już... *z trudem liczy na palcach* roku? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Herbata




Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z torebki.

PostWysłany: Nie 16:12, 11 Cze 2006    Temat postu:

Giselle napisał:
"Nie zbliżaj się do niej, bo dostaniesz Avadą!!!!"

Ależ to romantyczne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 7:26, 24 Cze 2006    Temat postu:

Kresu uwielbia kłamstwa i kłamstewka oraz ubarwianie swojego życia. Tak naprawdę mUj pierwszy gniot był zupełnie inny. A teraz Kresu błaga o wybaczenie. Odtąd będzie mówił całą prawdę... albo tylko jej część. xd Poza tym moje prawdziwe netowe życie jest bardzo, ale to bardzo ciekawe...

Mój pierwszy gniot - fantastyczno-debilne coś. Czytałem znośne opowiadania, pisałem znośnie i miałem znośny szablon.

...może jednak nie. xd
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kim




Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 1572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Twojego najstraszniejszego koszmaru.

PostWysłany: Sob 8:41, 24 Cze 2006    Temat postu:

Aha ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Libby




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lublin. Tak zwany.

PostWysłany: Nie 18:47, 25 Cze 2006    Temat postu:

Mój pierwszy gniot - Lily Evans, teoretycznie prowadzona dalej. Na początku byłam z siebie taka dumna, mimo, że notki pisałam na bieżąco w panelu. Miałam różowy szablon i w ogóle było słiit. Gdyby nie Totty, którą starałam się naśladować, Lily byłaby największą Mary Sue wszechczasów.
[link widoczny dla zalogowanych] pierwsza notka

Jeden z komentarzy
Cudem gatunku to nie jest, ale nie jest źle. Moim zdaniem jest bardzo nieoryginalne, bo powiedz mi ile powstało pamiętników Lily Evans? Sto, tysiąc? Poza tym, czy to nie dziwne, że na każdym kroku spotykała Jamesa, albo wszystkich Huncwotów? Poza tym jak to mozliwe, że James wyczarował jej bukiet? Nie można czarować poza szkołą? Cd w następnym poście.

Dobra to jest ciąg dalszy mojego komentarza, bo mi system wyłączyło. Wszystko wydaje mi się mało... Nie wiem jak to nazwać... Naturalne. Ale twórz dalej, wyczwiczysz się w pisaniu. Pozdrawiam.

W tym momencie zgadzam się z tym w 100% Wink/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Libby dnia Nie 20:51, 25 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kyb




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 20:51, 25 Cze 2006    Temat postu:

Mój pierwszy gniot opowiadał o przyjaciółeczkach, które jechały sobie przez kilka rozdziałów pociągiem, zażerając się czipsami i gadając o swoich fascynujących wakacjach, podczas których to albo kaniały kaczki, albo wywróciły sie na rowerku, albo sobie paznokcia złamały. I zapomniałam hasła do bloga.
Pamiętam do dziś, jak nie wiedziałam, o co chodzi, gdy ktoś się mnie zapytał: "A za jakich to czasów? Huncwotów czy Pottera?" xD (jeszcze wtedy wszystkich książek nie przeczytałam ^^")


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Libby




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lublin. Tak zwany.

PostWysłany: Nie 20:55, 25 Cze 2006    Temat postu:

Kyb napisał:
Mój pierwszy gniot opowiadał o przyjaciółeczkach, które jechały sobie przez kilka rozdziałów pociągiem, zażerając się czipsami i gadając o swoich fascynujących wakacjach, podczas których to albo kaniały kaczki, albo wywróciły sie na rowerku, albo sobie paznokcia złamały. I zapomniałam hasła do bloga.
Pamiętam do dziś, jak nie wiedziałam, o co chodzi, gdy ktoś się mnie zapytał: "A za jakich to czasów? Huncwotów czy Pottera?" xD (jeszcze wtedy wszystkich książek nie przeczytałam ^^")

Ambitne Very Happy. U mnie opowieść o Jen zaczynała się w wakacje. Umawiała się ze swoim cudowym chłopakiem Mary Sue w spodniach, ona również była idealna i tworzyli idealną parę. No i na ich idealnej randce napatoczyli się Huncwoci. To było straszne! Pamiętam, że potem dorobiłam jej siostrę bliźniaczkę, z ojca zrobiłam potwora, a kobieta, którą uważała za matkę, w rzeczywistości nią nie była. W ostatniej notce była na bankiecie u swojej prawdziwej matki w idealnym pałacyku, bo to wszystko idealne było i jak na idealny zbieg okoliczności przystało, pojawił się tam pan SB.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kyb




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 21:04, 25 Cze 2006    Temat postu:

Libby napisał:
Kyb napisał:
Mój pierwszy gniot opowiadał o przyjaciółeczkach, które jechały sobie przez kilka rozdziałów pociągiem, zażerając się czipsami i gadając o swoich fascynujących wakacjach, podczas których to albo kaniały kaczki, albo wywróciły sie na rowerku, albo sobie paznokcia złamały. I zapomniałam hasła do bloga.
Pamiętam do dziś, jak nie wiedziałam, o co chodzi, gdy ktoś się mnie zapytał: "A za jakich to czasów? Huncwotów czy Pottera?" xD (jeszcze wtedy wszystkich książek nie przeczytałam ^^")

Ambitne Very Happy. U mnie opowieść o Jen zaczynała się w wakacje. Umawiała się ze swoim cudowym chłopakiem Mary Sue w spodniach, ona również była idealna i tworzyli idealną parę. No i na ich idealnej randce napatoczyli się Huncwoci. To było straszne! Pamiętam, że potem dorobiłam jej siostrę bliźniaczkę, z ojca zrobiłam potwora, a kobieta, którą uważała za matkę, w rzeczywistości nią nie była. W ostatniej notce była na bankiecie u swojej prawdziwej matki w idealnym pałacyku, bo to wszystko idealne było i jak na idealny zbieg okoliczności przystało, pojawił się tam pan SB.


Kocham opowiadania typu jakaś dziewoja + pan eSBe xD
Chyba jakąś jednopartówke zaraz napiszę xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Carrie
Junior Admin



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dormitorium Krukonek

PostWysłany: Nie 21:07, 25 Cze 2006    Temat postu:

Kyb, to jest straSHne, ale ja chyba jeszcze z tego nie wybrnęłam. Nie do końca...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> O czym pisarz wiedzieć powinien Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 41, 42, 43  Następny
Strona 13 z 43

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin