Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna Pod kudłatym łbem Gwendy.
Dla elyty, rodzynków w czekoladzie, śmietanki w kawie, po prostu nas.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pierwszy gniot, czyli od czego się zaczęło...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 41, 42, 43  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> O czym pisarz wiedzieć powinien
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
selene




Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z szuflady

PostWysłany: Wto 16:13, 30 Sty 2007    Temat postu:

Nie wiem, paliłam w dziadkowym kominku każdy rozdział po tygodniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sznurek




Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z daleka...

PostWysłany: Wto 22:51, 30 Sty 2007    Temat postu:

Moje pierwsze dziecko wyobraźni?
Lily Evans. Piąta klasa, dwie przyjaciółki - Zjawiskowa Mirelle zakochana w Syriuszu Blacku i mądra Jessica, do niej miał należeć w przyszłości Remus Lupin. I między nimi Lilyanne - słodko - gorzka, wielkoduszna, sarkastyczna, miła, groźna i wiele wiele innych. Nie lubi Jamesa, ale w szóstej klasie odkrywa, że go jednak lubi. a może kocha?

Boskie to było. Pierwszy rok hogwartu skończył się po 5 notkach. A niech mnie...
Lubie to sobie czasem poprzypominać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beverly




Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 4414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ze świata marzeń i iluzji

PostWysłany: Nie 22:36, 04 Lut 2007    Temat postu:

Achhh, skoro tak sobie wspominacie, to dołączę Wink Przeczytałam wszystko, coście tu nabazgrolili. Wybaczcie, ryczałam ze śmiechu, zwłaszcza przy akcji z Draconem-dziewczynką i Pandy Parkinson Very Happy Nie mogłam się powstrzymać. Przez co najmniej dziesięć minut leżałam na dywaniku i kwiczałam jak zarzynana świnka. No, a może streszczę tutaj moje pierwsze opowiadanie? Lepiej nie. Ale w sumie, co mi szkodzi?
Amanda Mounters. Gryfonka, rzecz jasna. Nie wiadomo, skąd przybyła, chyba była w Hogwarcie od zawsze, szczegóły nie są jednak znane. Przyjaźniła się z Harrym, Ronem, Hermioną, Parvati i Lavender. Te dwie ostatnie dziwnym trafem we wszystkim Amandzie przytakiwały, bo jakże by mogło być inaczej. Któregoś dnia boska Mandy (bo oczywiście była mądra i piękna) gdzieś zabłądziła i znalazła w jednej z pustych klas dziewczynę. Okazało się, że... Moment, niech sobie jej imię przypomnę... Ha! Mam, mam, znalazłam! Lucilla się nazywała. No, w każdym razie owa Lucilla okazała się być czarownicą, której rodzice gdzieś wyparowali i mieszkała u jakiejś ciotki bodajże. I ta ciotka jej nic o Hogwarcie nie powiedziała (achhh, czy coś Wam to przypomina?) i w ogóle była dla niej okropaśna Razz Więc Lucynka zwiała gdzie pieprz rośnie. I błądziła sobie po świecie i wreszcie dotarła do Hogwartu. A że była czarownicą, to zobaczyła piękny zamek i do niego wlazła i zamieszkała w jednej z klas xD Nie pytać mnie, skąd w ogóle ten pomysł. A potem Lucilla została przydzielona do Gryffindoru, została najlepszą przyjaciółką Am i w ogóle wszyscy byli happy. Gdzieś tam w międzyczasie brat bliźniak Lucilli się odnalazł i oczywiście zapałał płomienną miłością do naszej głównej bohaterki. Z wzajemnością, rzecz jasna. Potem sie okazało, że on ją zdradzal... A potem wszycy przyjaciele (Amanda, święta trójca, Parvatka, Lavunia, Lucilla i John) walczyli z Voldkiem i cośtam... Harry dostał czymś potężnym i pojechał do szpitala... Nie pamiętam już, czy go pokonali. W każdym razie potem 'zaprzyjaźniłam się' z jedną taką laską, która prowadziła tez bloga z ff i postanowiłysmy połączyć nasze opowiadania. I jej bohaterka, Isabel razem z kuzynką przyjechały do Hogwartu (bo wcześniej się uczyły gdzie indziej) i niby wszystko było cacy. Ale moje opowiadanie runęło po tym, jak uśmierciłam jedną z przyjaciółek Mandy, wnuczkę Dumbledore'a (tak, zapomniałam o niej wspomnieć), a potem autorka opowiadania o Isabel się znudziła i też 'zabiła' Isabel, więc u mnie tez ona umarła. A jej kuzynka Jean popełniła samobójstwo. No cóż, bardzo twórcze Wink Ta Isabel mi powiedziała, że piszę świetnie, że mam cudowne pomysły i powinnam dostać literackiego Nobla Smile No cóż, zdarza się i tak. Hm... Złe dobrego początki. Ale się rozpisałam. Mogłabym jeszcze napisać o moich innych bohaterkach, a może nawet wkleić jedyną notkę, która mi została z Am, jedną z lepszych, że tak się wyrażę =) Wystarczy jedno Wasze słowo. Ach, skompromituję się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kres
FUK JU!



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: fabryczka produkująca porypane dzieci neo.

PostWysłany: Nie 23:05, 04 Lut 2007    Temat postu:

Ależ Bev, Dracona nigdy nie istaniała, już to tłumaczyłem Wink. Ha! Chyba napiszę opowiadanie o niej xD. I wtedy spełni się strashna przepowiednia!

Ale dlaczego jeden z lepszych? Ten dział służy do kwikania Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beverly




Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 4414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ze świata marzeń i iluzji

PostWysłany: Nie 23:47, 04 Lut 2007    Temat postu:

Kres napisał:
Ale dlaczego jeden z lepszych? Ten dział służy do kwikania

Tak, tak, wiem. Ale niestety tylko jedna notka mi została z tamtych czasów. Miałam... nie wiem, dziesięć lat? No dobra, może jedenaście Smile I ta notka, którą mam, niestety należy do bardziej udanych. A może na szczęście? Ach, nie chcielibyście tego wszystkiego przeczytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beverly




Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 4414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ze świata marzeń i iluzji

PostWysłany: Pon 19:43, 05 Lut 2007    Temat postu:

Bevcia wie, że nie powinno się pisać posta pod postem, bo to nieładnie bardzo, ale muszę Was zmartwić. Ach. Jestem u babci. I nie mam mojego pierwszego gniota tutaj ;( Buu. Wracam w weekend. Ale jeszcze nie wiem, kiedy dokładnie. W każdym razie jak tylko wrócę, to Wam tutaj wkleję pseudodzieło o Amandzie Mounters. Nawiasem mówiąc, sentyment do tego imienia i nazwiska mi został.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
buka




Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 2583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosn

PostWysłany: Pon 20:23, 05 Lut 2007    Temat postu:

Przed blogowymi zabawami w pisanie, miałam jeszcze w takim fioletowym zeszycie w twardej okładce różne ścinki opowiadań. A było tego mnóstwo, naprawdę. Najciekawsze to m.in. Mili Milo *udaje, że to wiewiórki wymyśliły to imię i nazwisko, nie ona* oraz Frankie Buzz. Mili miała być jakąś tam dziewczyną, która dowiaduje się, że jest potężną Groobleską i ma uratować ród Grooblesów przed złym czarownikiem. Frankie to zupełnie inna historia, wraz z kolegą Erniem wyruszają w świat na poszukiwanie przygód. Szacowany czas powstania dzieU to 3-4 klasa podstawówki. Jeżu, to był czasy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
A.




Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 3342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie wiesz? nieważne.

PostWysłany: Pon 22:17, 05 Lut 2007    Temat postu:

No to ja wkleję coś swojego. Tylko ostrzegam, czytacie, na własną odpowiedzialność:

<i>
Lily zamierzała iść na lekcje tylko trochę później jak dziewczyny już wyjdą z PW tylko... przysnęła (ehh... nie ma to jak energia rozbierająca człowieka od rana;)). Obudziła się po pół godziny później i stwierdziła że lekcja transmutacji trwa już od 10 MINUT!!!! zerwała się z łóżka, walnęła głową w podłogę, doczołgała się do drzwi wstała, potknęła o skrawek dywanu, zleciała ze schodów i pobiegła na transmutację. Uczniowie, którzy w tej chwili nie mieli lekcji stanęli w miejscu jak wryci i tak zostali do czasu aż Evans znowu nie wpadła do PW wywaliła się przed schodami do dormitorium wleciał na górę i zbiegła z powrotem (nie obyło się bez gleby) już z torba bo okazało się w połowie drogi że jej nie ma. W końcu po dziesięciu minutach weszła do klasy.
-O jak miło w końcu się panna Evans raczyła zjawić po 20 minutach od rozpoczęcia lekcji-stwierdziła zgry�liwie McGonagall ale nie zdarzyła już nic więcej powiedzieć bo do sali wpadł Potter, który zapatrzył się rano na poduszkę na której spała Lily i zapomniał że sš lekcje. McGonagall popatrzyła na nich wzrokiem sadysty (dop. aut. takiego nie�le wkurzonego sadysty), powiedziała ze za każde z nich odejmuje Griffindorwi 100 punktów (których i tak Griffindor nie miała) i kazała siadać. Lily zdziwiła się że tylko tyle i usiadła szczę�liwa jakby dowiedziała się że Malfoya wywalili ze szkoły.
-Aha i byłbym zapomniała, macie szlaban. Przez cały ten tydzień. RAZEM!!
Reakcja wszystkich po kolej:
Lily:
-NIE!!!
Potter:
-TAK!!!
McGonagall:
-ZROBIŁAM TO... ZROBIŁAM TO... O YEAH...
Ann
-HA!!
Kate:
-He??
Lana:
-Eeeeeee...
</i>

Żadnych zabiegów kosmetycznych, tak to wyglądało. Zero przecinków, zero sensu, zero profesjonalizmu, zero talentu. Za to bardzo dużo powtórzeń i głupoty. Ale w końcu to był początek, nie? Każdy poprawia się z czasem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beverly




Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 4414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ze świata marzeń i iluzji

PostWysłany: Pon 22:30, 05 Lut 2007    Temat postu:

Ach, A., rozwaliłaś mnie. Ale to nic w porównaniu do moich początków. No cóż... Ale słówkiem zdarzyła, które miało być czymś na kształt 'zdążyła', mnie rozbroiłaś... I reakcją McGonagall na reakcje Lily i Jamesa (przepraszam, to nie jest zbyt logiczne, ale nie wiedziałam, jak to ująć) Wink Ach. Poczekaj, będziesz mogła się na mnie zemścić, jak wkleję tu swoją Amandę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kres
FUK JU!



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: fabryczka produkująca porypane dzieci neo.

PostWysłany: Pon 22:39, 05 Lut 2007    Temat postu:

A. napisał:
McGonagall:
-ZROBIŁAM TO... ZROBIŁAM TO... O YEAH...
Ann
-HA!!
Kate:
-He??
Lana:
-Eeeeeee...


Nieee! *ómiera* To jest iksdeowe! <3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beverly




Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 4414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ze świata marzeń i iluzji

PostWysłany: Pon 22:51, 05 Lut 2007    Temat postu:

Ty się, Hubercik, nie odzywaj Razz Bo Twoja Dracusia i tak jest najlepsza Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
A.




Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 3342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie wiesz? nieważne.

PostWysłany: Pon 23:04, 05 Lut 2007    Temat postu:

Kiedyś miałam <b>olbrzymie</b> problemu z ortografią i interpunkcją, prawda. Ale pocieszę, teraz, jest już lepiej Very Happy
Bev. czekam, czekam z utęsknieniem Twisted Evil
Kres, wiem, inteligencja tego dialogu zadziwia Wink
A może ktoś chce jeszcze kawałek? ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beverly




Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 4414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ze świata marzeń i iluzji

PostWysłany: Wto 12:05, 06 Lut 2007    Temat postu:

Taaak, taaak! Wklej coś jeszcze! Wink Bo muszę sobie czymś humor poprawić. Heh.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kres
FUK JU!



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: fabryczka produkująca porypane dzieci neo.

PostWysłany: Wto 12:17, 06 Lut 2007    Temat postu:

Dracusia nigdy nie istniał(a), oł jea! A Twoje OPKO tak! :pp

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
A.




Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 3342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie wiesz? nieważne.

PostWysłany: Wto 12:32, 06 Lut 2007    Temat postu:

Ok, to szukam jeszcze czegoś Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pod kudłatym łbem Gwendy. Strona Główna -> O czym pisarz wiedzieć powinien Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 41, 42, 43  Następny
Strona 26 z 43

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin